P************
/ 31.175.222.* / 2011-07-10 10:23
Pytanie, dlaczego tak jak w Grecji Rząd nie chce zacząć od cięć u siebie i po swoich kieszeniach, tylko od razu sięga do kieszeń tzw. dołów ????? Już Panu Rostowskiemu proponowałem metodę na spłacenie długów, mianowicie; przyjąć realną sumę pieniędzy tzw. minimum. W polsce byłoby to 2.000zł i wszystko to co jest powyzej obciąć o połowę, WSZYSTKIM. Żadnych premii, trzynastek, czternastek itp. np. na 5 lat i PAŃSTWO wychodzi na prostą, bez długów.