pamiętliwi
/ 193.238.180.* / 2008-08-05 02:59
LOT jest przykładem działania złodziejskiej, bezkarnej, czerwonej agentury w przedsiębiorstwie państwowym. Od chwili przekształcenia LOT-u w spółkę (początek lat 90-siątych ) agentura wsi i bezpieki (149 agentów) rozpoczęła rozpoczęła bezkarną rabunkową grabież. Utworzyli państwową jaskinię hazardu, która do dziś stanowi źródło utrzymania lotowskiej mafii z zarządem włącznie. Następnie rozpoczęli od handlu połączeniami długiego dystansu, Pomimo posiadania nowych B-767 zamknęli czartery do Tokio, Australii, oraz do Ameryki Południowej i Afryki w miarę jak rozkradzione zostały polskie przedsiębiorstwa PLO i Dalmor (LOT przez lata był przewoźnikiem wymiany załóg na polskich statkach rybackich na całym świecie). Następnie przehandlowali chartery do LA, Edmonton i na terenie USA. Potem sprzedawali z dnia na dzień: Singapur, Bangkok, Pekin, Bliski Wschód, Północną Afrykę. Następnie za łapówkę sprzedali Szwajcarom 1/3 akcji LOT-u. (raport NIK-u). Do dziś nieusuwalny szemrany prezes LOT-u A. Wysocki trzyma na tym majątku LOT-u swoje brudne łapy, gdyż dla niego jest to prywatny odziedziczony prywatny folwark. Jego poprzednicy nota bene jego rodzina do dziś pozostali bezkarni. Jak tylko mówi się o prywatyzacji natychmiast mafia rozpoczyna kampanię o bankructwie bo dla mafii LOT ma wartość bez prywatyzacji, gdyż jest źródłem jej utrzymania. LOT bez opłacenia działającej tam mafii nie zostanie sprywatyzowany nigdy. Politycy, sądy, KPP, gmina media, luksusowe dziwki są na ich usługach. Są bezwzględni mają za sobą wieloletnią mroczną PRL-owską przeszłość. Jeśli nie zostaną bezwzględnie usunięci i rozliczeni doprowadzą do bankructwa i zniszczą, są niebezpieczni.