Ależ błyskasz wypowiedzią i elokwencją. Teraz to naprawde dowałiłeś temu Giertychowi. Buhahahahaaa. Nauczyłeś się w domu takiego podejścia. Jeżeli nie stac Cię na mundurek dla dziecka to nie stac Cie po porstu na dziecko. Po co plodzic potomkow skoro sie wie ze nie bedzie sie w stanie w godnych warunkach tegoż dziecka wyedukowac, wychowac. Śmieszne jest też cala ta nagonka prasy telewizji i churem powtarzających to samo takich srodowisk opinitworczych jak ty. Mundurek w odpoiwedzi na caly ten syf który razem z popkulturą amerykanską łykneismy tj. narkotyki agresja w szkole, niechec do nauki a takze negatywne podejscie do szkoly ma nadac tejże szkole URZĘDOWY CHARAKTER miejsca w kotrym zdobywa sie wiedze, uczy postaw aktywnego obywatelstwa etc.etc. Moim wzorem stosunków miedzyludzkich w spoleczenstwie jest szwecja, norwegia itp. Jestes takim samym mcDonaldem jak reszta tego chłamu ktory zawsze nawet w konfrontacji z zachodnimi brukowcami bedzie negaował Polski Rząd.

Czy ja napisałem, że mnie nie stać? Naucz się czytać ze zrozumieniem! Ja tylko chciałem podkreślić jak Pan Minister spełnia obietnice. A do McDonalda nie chodzę i wcale za amerykańskim "syfem" jak to nazwałeś też nie jestem. Każdy ma swoją osobowość i wciskanie go np. w szary mundurek wg. mnie jest naruszeniem wolności osobistej. Przecież można ten problem rozwiązać inaczej. A co do ciebie to chyba ty jesteś zaślepionym i patrzącym tylko w jedną stronę osobnikiem, bo można być aktywnym obywatelem bez "pasiaka" na grzbiecie. A jeśli myślisz, że chodzenie w mundurku załatwi sprawę narkotyków to chyba nie muszę pisać jak jesteś naiwny:) Pozdrawiam

MARECZKU ALE SZKOŁA TO PRZECIEŻ NIE KOSZARY:) A uczniowie to nie pracownicy korporacji:) Wluzuj troszkę!