Te ~12% to są osoby zarejestrowane w UP (czasowo, bo akurat stracili pracę; kombinatorzy, co trochę popracowali, a dalej jazda na zasiłku i osoby bez prawa do zasiłku, ale za to wszyscy są z ubezpieczeniem). Ich masz porównanych z ilością osób zatrudnionych legalnie. A reszta to już bezrobocie nierejestrowane, co jak sama nazwa sugeruje, ciężko policzyć, tak samo jak z zatrudnionymi na czarno, których też ciężko policzyć, stąd są to tylko dane szacunkowe na podstawie innych źródeł, czy wyliczeń dorosłych obywateli zdolnych do pracy w stosunku do ilości zarejestrowanych jako zatrudnionych lub nie zatrudnionych. A teraz zagadka dla Ciebie: ile osób spośród zarejestrowanych jako bezrobotnych, a ile z tych niezarejestrowanych wyjechało/pracuje? :)

Młody jesteś więc się ucz. Jak piszesz Jasiu "choinka" . No jak?

Nie bredź. Bezrobotny musi się zglaszać regularnie. Ten kto wyjechał jest automatycznie wykreślany jak się nie zgłosi. A nikt nie będzie leciał samolotem z innego państwa aby się zgłosić bo i po co.

To bardzo proste bezrobocie wynosiło około 27%. Urzędasy zamietli prawdziwe statystyki pod dywan nie licząc tych co utracili prawo do zasiłku. Teraz też te 12% jest jeszcze zaniżone.

Rydzyk ci to powiedział, prawda? A ty uwierzyłeś, bo przecież nie znasz żadnego obcego języka i nie możesz sprawdzić, czy są takie dokumenty.