Trance
/ 78.8.140.* / 2016-05-12 13:37
Powiedzmy sobie szczerze. Jestesmy krajem cały czas na dorobku.
Niemcy-38h tydzień pracy,Francja,Belgia-35h pracy w tygodniu.Te kraje znam i pracowałem tam.
Prócz tego pracowałem w Anglii 6 lat.Tam sie pracuje tak samo jak w Polsce.Markety jedynie w niedziele sa otwarte do 16,Tesco 24h a Anglia nie oszukujmy się jest też krajem bogatym.
Francuski pracodawca (jeśli nie istnieje taka potrzeba oczywiscie-fabryka,rolnictwo) nie może zmuszać pracownika do pracy w sobote na przykład.To są nadgodziny i na to juz musi sie zgodzic pracownik-jesli nie ma ochoty to w piątek zmyka o 12 lub 14;) Oczywiście są wyjątki od reguły,układy biznesowe i urzędowe firm w regionalnych urzędach pracy itd.itd,długo by pisać.Jeśli ktoś nie zważa na wysokie kary bo jest to dla niego i tak opłacalne ryzyko,ludzie robia w sobotę i w niedzielę.Nie wiem jak się rządzą prawa w zakładach pracy ciągłej bo tam nie robiłem.Handel we Francji w sbote w marketach do 16 w sobote,niedziela-zamknięte.W Anglii wszystko pootwierane 7 dni w tyg.Ludzie robia ile wlezie mimo,ze tez sa regulacje prawne,ze nie mozna zrobic więcej jak 50 kilka godzin w tyg.
Reasumując.Z mojego skromnego punktu widzenia jako kraj wiecznie modlący sie i tak mocno katolicki,niedziela powinna być wolna.Z punktu widzenia handlowego, nie oszukujmy się,w sobotę czy niedzielę ludzie tracą najwięcej pieniedzy a to robi swoje w skali roku.Sam prowadzę własną działalność i od lat pracuje 6 dni w tyg.nie liczac,ze czesto pracuje ogólnie po 10h i też nie mam jakichś kokosów ale wiem,że żeby sie dorobić trzeba sie troche narobic.
Niech zlikwiduja prace w wigilie,skrócą czas pracy marketów i galerii w sobote do 18 a w niedziele do 16 i mega to wszystkim zrobi ulge.
Pozdrawiam wszystkich zapracowanych