Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Luksusowe życie pracowników Tesco

Luksusowe życie pracowników Tesco

Money.pl / 2007-01-06 16:25
Komentarze do wiadomości: Luksusowe życie pracowników Tesco.
Wyświetlaj:
mania25 / 80.53.23.* / 2015-09-05 17:45
Moim kierownikiem pierwszym był Jarek Jendrych życzę wszystkim takiego kierownika. Wspaniały człowiek i kierownik
sala / 83.4.6.* / 2015-03-27 17:57
To co dzieje się teraz w Bochni to masakra jakaś.Pracownicy już mają dość nowej dyrektorki.Wulgaryzmy i zastraszanie na porządku dziennym.Przychodzimy do pracy nie wiedząc co nas czeka.
pracownik Tesco / 95.160.58.* / 2015-04-22 21:06
nie masz pojęcia co dzieje się na mniejszych sklepach SM sam pracuje jak zastępczyni poniża przy klientach pracowników a menadżer regionu nic stym nie robi. Ostatnio menadżera Joanna zneczala się nad kierownikiem i mu grozila, a zastepczynie która traktuje pracowników jak śmieci jest wyróżniona taka zastępczyni ma dobrze nie musi nic prawie robić na sklepiec choć znowu kilka osób ostatnio odeszło i nie było zatrudnienia a menadżera Joanna wyzyskuje i zastraszania pracowników i kierowników sklepów.
spowazaniem region 3.7
margotttttttttt / 178.37.215.* / 2014-07-28 15:01
To wszystko co teraz czytam, to nic dodać nic ująć o tej cudownej firmie. Prawdą jest, że tam gdzie są Związki i Sip, warunki pracy są lepsze. Kierownicy muszą absolutnie wykonywać wszystkie zalecenia które są wpisywanie do książki Sip. U mnie też są grupy , grupeczki a są tak fałszywi , że jeden drugiego by w łyżce wody utopił. Zapindalam za 1000 zł,a pracuje na 10 innych stanowiskach i jeszcze ochrzan dostaje, że aż w pięty idzie. Kto ma dobre układy koleżeńskie z kierownikiem działu ten ma większe luzy. Poprawić sytuacje może tylko jednoczenie się w związki. Obojętnie jakie. Mamy ich pięć do wyboru. Więc co mówię, bo jestem czynnym jego twórcą i nie siedzę z założonymi rękami, dzięki temu udało nam się ulepszyć warunki i traktowanie.Zgadzam się z jednym stwierdzeniem, że osoby które walczą o lepsze warunki rzadko kiedy mają kogoś kto stanie w ich obronie. Więc innymi słowy: odkładajcie wcześniej sobie trochę pieniędzy jakieś 5 zł miesięcznie na leki psychotropowe, po hardkorowych przeżyciach w Tesco !!!!!!!!
desperacja stargard / 77.114.72.* / 2014-04-23 19:58
czytam komentarze o tesco tez tam pracuje i to co sie dziej to masakra wymagania ze jazda dyrektor traktuje nas jak pionki na zebraniach wprowadza taka atmosfere ze walnac mozna polowa pracownikow chodzi juz do psychologa czy ktos wreszcie zainteresuje sie ta powalona firma?
tylkorazemsilni / 89.77.81.* / 2014-04-30 22:40
A kto ma się zainteresować?? Co - samo ma się zrobić, bez udziału pracowników?? Bez ciebie?Ale dla ciebie!
Wiesz, dlaczego tak nas traktują - bo zarządzający tworzą GRUPE,nawet jeśli się nie lubią,są na siebie źli jednak trzymają się razem. Pracownicy "na dole" czekają, że Ktoś załatwi trudne sprawy,a gdy taka osoba się znajdzie, to zamiast ja wesprzeć,przyłączyć się, to czekacie z boku- jak coś załatwi,to korzystacie,a jak ma kłopoty za swoją niepokorność to się od niej odsuwacie,żeby nie mieć problemów. Na Forum Pracowniczym zamiast mówić prawdę to mizdrzycie sie do kadry, do zwiazków nie chcecie się zapisać, a jak już ktoś się zapisze,to uważa, że to wystarczy.Zero aktywności we własnym interesie! Zero współpracy. Jak sa akcje protestacyjne to bierze w nich udzial te same kilkadziesiat osob! w Tesco Polska pracuje 28tysiecy. Gdy byl protest w Warszawie we wrzesniu- antyrzadowy- bylo kilkadziesiat tysiecy Polakow- gdzie byla reszta? Powiem Ci: narzekali pijac piwko przed telewizorem. Samo sie nie zrobi!
owo9 / 5.60.125.* / 2015-02-11 20:47
co słyszymy na spotkaniu-nie ma kasy
dlaczego nie idziemy strajkować bo po strajku wylecimy
nasi kierownicy mają szkolenia jak z nami się obchodzc(pionki) i co z tego maja 2 dni podejście do nas (dziwny traf przed rozmowa oceniajaca).Naprawede mi np. zależy by było fifo by stadart sklepu byłale po co nononoono po co się pytal jak opadają rece jak wpada np.k.dzialu i oswiadcza ze jednak wyspa będzie stal na końcu sklepu ,,,,,iiiiii do mnie dlaczego nie czytasz email ........a sooorki kierownik dostaje kase za czytanie nie ja .i jeszcze cos my mamy z uśmiechem witac klijeta aaaa co wyżej to co ,,,,,ogadywanie ludzi n a sklepie urocze
boliglowa / 89.77.81.* / 2014-05-01 12:03
Pracownicy w Tesco "sprzedają" współpracowników za grafik ułożony tak,jak chcą, za serwis który kierownik załatwi i pozwoli dotowarowywać w godzinach pracy. Za tescoczekoladę i kartonik lider wartości.
Jakoś tak się składa, że Liderzy "wylatują" dyscyplinarnie-bo wykonują polecenia kierowników nie myśląc ze łamią procedury,a potem kierownik twierdzi ze polecenia nie bylo. Nawet gdy są swiadkowie którzy potwierdzaja, to nic nie da, bo kadra to sitwa-rodziny,pociotki,kolesie od kombinowania. Zarzadzajacym na górze to pasuje- udają, ze nie wiedza,a tłuszcza sie sama wyniszcza. A jak się zdarzy,ze mleko sie wyleje, to winnych przenosza w inny koniec Polski.
boliglowa / 89.77.81.* / 2014-03-10 10:32
potrzebna pilnie informacja o pani kierownik personalnej ktora pracowala 4-5 lat temu w tesco w silesii, obecnie w czestochowie. jak funkcjonuje, jak traktuje pracownikow itd itp ma na imie agnieszka
BB4545454 / 109.95.27.* / 2014-03-10 21:01
Nie traktuje
boliglowa / 89.77.81.* / 2014-03-17 21:02
to nic nie mówi- napisz cos wiecej. jakieś szczegóły,sytuacje??
golka81 / 46.148.91.* / 2014-02-17 00:21
Pracuje w tesco rok jako kasjerka nie jest tak zle ale powoli czuje sie jak akwizytor.Pytaj o clapcard, rozdaj naklejki a teraz proponuj dukaty tvn i zapros ponownie hehe za 1200 zł. To tylko w Polsce dziekujemy Tuskowi za nasze zarobki ;) a Brytyjczyk się dorabia
BB348 / 109.95.27.* / 2014-03-10 21:00
Ma się dobrze w Cz-wie
boliglowa / 89.77.81.* / 2014-03-17 21:07
to prawda,ale nie zawsze musi tak byc,kazdy robi jakies bledy,nawet jesli bardzo sie pilnuje
wiem / 178.42.79.* / 2014-01-25 20:59
pranie mózgów w tescco to znana metoda psychologiczna ,ludzie , te 2000 zł zarobicie wszędzie, olejcie tych sekcyjnych ,albo im wp.. najlepiei poza kołowrotkirm
:)122 / 89.228.163.* / 2014-01-11 15:06
Oj ludzie! Gdzie byście nie pracowali, to i tak byłoby źle... Cieszcie się, że jest praca, że jest stały dochód i macie za co zapłacić rachunki. Wierzcie mi, że są gorsze prace, które są bez umowy (z emerytury nici), nie płacą na czas itd. Nikt Was na uwięzi w sklepie nie trzyma. Macie prawo złożyć wymówienie i odejść. Nie jest kolorowo, to wiadomo. Dużo obowiązków, których kiedyś aż tyle nie było, ale trzeba się dostosować. Sytuacje, o których piszecie z kierownikami, bądź dyrektorami są dla mnie w ogóle niedorzeczne. Takie osoby nie powinny pracować w firmie, ponieważ właśnie przez takich ludzi wszyscy o niej źle myślą. Ale czy byliście u Personalnej w takiej sprawie? U kogoś innego? Może warto by poruszyć temat, aby żyło się lepiej:)
METEOR574 / 83.4.127.* / 2014-02-07 22:15
ŁADNIE PISZESZ PRANIE MÓZGU CI ZROBILI.WZNOSIMY RĘCE DO GÓRY I DZIĘKUJEMY ZA TZW.ZAPOMOGĘ I ZASTANAWIAMY SIĘ JAK RACHUNKI OPŁACIĆ.SYTUACJE, MÓWISZ SĄ NIEDORZECZNE,A JAK JESTEŚCIE TRAKTOWANI NA ZEBRANIACH JAK BARANKI STOCIE I ZASTANAWIACIE SIĘ NA KOGO SIĘ DYREKTOR UWEZMIE.GRUBO SIĘ MYLISZ OSĄDZAJĄC TAKIE OSOBY PRACUJĄCE PONAD SIŁY, CZASAMI WRĘCZĄ IM LIDERA WARTOŚCI BO TRZEBA TARGET WYROBIĆ.IDĄC DO PERSONALNEJ LICZ SIĘ Z TYM ŻE TWÓJ PRZEŁOŻONY ZARAZ BĘDZIE O TYM WIEDZIAŁ.TAK CZY TAK MASZ PRZERĄBANE. SAM WIESZ ŻE GDZIE SIĘ NIE ZWRÓCISZ I TAK PRACOWNIK JEST NAJGORSZY.
Ima Częstoch / 89.77.81.* / 2014-02-20 22:13
Szkoda że tak mało pracowników chce sie zapisać do ZZ, a wybór jest, bo w naszej sieci mamy 5 związków zawodowych.W sklepach, gdzie są członkowie zz powołuje się społeczną inspekcję pracy-SIP jest chroniony z mocy ustawy na 4lata kadencji i rok po jej ustaniu-może wpisywać swoje uwagi do specjalnej ksiązki i pracodawca boi się tego jak pożaru. ZZ na sklepach mają też wgląd w gospodarowanie ZFŚS, tam gdzie nie ma członkow zz pracownicy nawet nie wiedzą,jak uzyskać pomoc w trudnej sytuacji osobistej-a można! Można też sprzeciwić się naganie lub ocenie (światlom), można mieć swojego świadka podczas każdej rozmowy z przełożonym i mozna otrzymac pomoc prawną. Ja reprezentuję OPZZ Konfederacja Pracy i służę radą także pracownikom nie należącym do zz. Zachęcam do zainteresowania się działaniami ZZ w tesco i do przyłączenia się do jednego z nich. Iwona Jolanta Mandat(kontakt na stronie OPZZ Konfederacja Pracy)
zdesperwowana!!!!!! / 95.40.112.* / 2013-12-17 20:16
Tesco jak wszędzie tak i tu nie dzieje się dobrze, zapierniczasz na najwyzszych obrotach, "Twoim obowiązkiem jest iść na przerwę"- mówi menadżer sklepu a swoją prace bedziesz musiał dokończyć pewnie po godzinach ale juz niestety za darmo, nie zatrudni więcej ludzi tylko wycisną z Cb ost soki, jeszcze zrób wszystko najlepiej w 6 godzin ;D bo szefo chce błyszczeć przed regionalnymi jak on świetnie zarządza pracownikami, chory kraj chory system, żeby cały rząd z tuskiem na czele smażyli się w piekle, tych co chcieli tu coś zmienić to szybko uciszyli albo zlikwidowali... i my im na to polacy pozwalamy, wypadało by wyjść na ulice ale wiadomo ze to walka z wiatrakami bo nasz kraj i tak już jest podany na tacy do następnego ostatniego już rozbioru, ja mam w d***ie tą robote w tesco zostawiam ich na same święta- a tam gdzie akurat robięnie łatwo im bedzie bez przeszkolonej osoby:)zostawiam niestety rodzine i próbuje za granicą a ze tam polakom też już nie jest łatwo to jak się nie powiedzie to w podziękowaniach powiesze się jako ozdoba przed sejmem bo po co zyć skoro nie ma za co!!!
Stefan.J / 78.9.153.* / 2013-12-24 12:35
Współczuję pracownikom. Trafiłem na Tesco Wrocław Czekoladowa. Oszukano mnie i nie miałem szans kupić kart po 51,99zł. Te same karty były na allegro z paragonem Tesco Wrocław Po około 100zł. Kiedy mieśiąc dzwoniłem do nic i straciłem na połączenia około 60 zł to dowiedziałęm się, że mogę te karty u nich kupić po 256 złotych ! Kupujcie w Tesco ! To się opłaca. Ja straciłem 5 x po około 200 to jest około tysiąc ;-dodatkowo około 60 zł na łącza telefoniczne i wciąz czekam na moją skargę -[na odpowiedż]
nowa komuna / 91.200.175.* / 2013-12-05 18:57
Dzisiaj na zebraniu z dyrektorem usłyszeliśmy, że nie możemy w ramach przerwy robić żadnych zakupów, jedynie to co do zjedzenia na przerwie. OK, jedno ale, pracodawca płaci nam za 15 minut przerwy. Dlaczego mówi mi co mam robić przez kolejne 15 ? To chyba ograniczanie naszych praw. Może nie mam racji, ale coś jest nie tak.
malwinagruba / 164.126.99.* / 2013-12-08 19:59
Pracuję w Tesco w Tuszynie ,teraz od 20 listopada 2013r.mamy ruch świąteczny i pracujemy bez przerw.I nikt się nie zastanawia czy nie łamie naszych praw.Praca w Tuszynie polega na krzyku,zastraszaniu pracowników.
markoo31 / 79.175.202.* / 2013-11-10 07:01
witam ja też zapieprzam w tesco kiedys było fajnie ale teraz co sie dzieje przechodzi ludzkie możliwosci jestem pracownikiem zmiany nocnej oprucz tego siadam na kase porządkuje magazyn wykładam towar przyjmuje dostawy zmieniam promocje to co my robimy to nik nas nie chwali ale mam nadzieje że kiedys im sie zemsci pozdro
Iganova / 89.70.58.* / 2014-05-18 18:42
Ja mam identyczne doświadczenia pracy w tej chorej firmie! Pracownik w Tesco traktowany jest gorzej niż kiedyś czarny niewolnik. Brakuje tylko pręgierza!Moim przywilejem było jedynie pokorne wysłuchiwanie obelg rzucanych przy wszystkich pod moim adresem i praca po godzinach(oczywiście za darmo).Nawet wrogowi nie życzę takiej "pracy"!
pawmic2013 / 91.200.175.* / 2013-12-03 20:46
Zapomniałem dodać, że układów i układzików jakoś nie zauważa nasz Prezes, a szkoda, bo jakby nie przymykał oka i nie malował trawników na zielono miałby lepszą premię od Angoli. Poproś o pomoc naszą Centralę.... Ktoś odpowiedział?... ha,ha,ha
nowa komuna / 91.200.175.* / 2013-12-03 20:19
Ludzie! Wszyscy narzekamy. Każda firma wymaga od pracowników. FAKT! W przypadku Tesco została przekroczona granica. Do tego kwestia jakiego ma się menadżera. Są ludzie i ludziska.
U nas w Katowicach jest super, co jeden to lepszy. Ostatni przebija wszystkich. Nie dość, że sprowadził sobie nowego kierownika ochrony, który ledwie łapie, to priorytetem jest śledzenie pracowników. Sam nie podejmie decyzji, żeby być czystym, wymaga cudów, a zachowuje się jakby był na swoim. Zwalnia za brak naklejki na towarze, albo odłożenie dla siebie przeceny. DYSCYPLINARNIE! lub za porozumieniem stron. Coś chyba jest nie tak. Takiej porażki jeszcze nie było, a to mój piąty dyrektor. Ale opalony szef ochrony (solar) jest jeszcze lepszy. Zrobię porównanie do naszych nowych koszulek kanarka.....jesteśmy na wczasach, w tych góralskich lasach, co to jest ochrona? Kiedyś dowiem się.
gprylowska / 83.5.197.* / 2014-01-04 22:11
To chyba był Twój trzeci dyrektor, jak piszesz to pisz prawdę i nie podszywaj sie pod inne osoby, a Solar jak piszesz nie jest taki zły.
METEOR499 / 83.5.189.* / 2014-01-07 12:32
W TESCO KATOWICE TO NIE DYREKTOR RZĄDZI TYLKO JEGO PRAWA RĘKA PANI OD AUDYTÓW I FINANSÓW, KTÓRA GDY TYLKO POJAWI SIĘ PROBLEM Z PRACOWNIKIEM TO PADAJĄ Z JEJ UST SŁOWA ZWOLNIĆ DLA PRZYKŁADU. MILUTKA ,SŁODKA A NÓŻ W PLECY BEZ MRUKNIĘCI WŁOŻY.PRACA JAK PRACA W TEJ FIRMIE .FIRMA WRĘCZYŁA KADRZE KIEROWNICZE KSIĄŻKĘ ,KTÓRĄ WARTO PRZECZYTAĆ ;KTO ZABRAŁ MI SER;JEST TO BARDZO CIEKAWA I POUCZAJĄCA LEKTURA A OSOBA INTELIGENTNA WYCIĄGNIE ODPOWIEDNIE WNIOSKI,NIE BĘDZIE PŁAKAĆ PO ROZSTANIU Z FIRMĄ NAWET JEŚLI TO BYŁO TO ZWOLNIENIE.
dwiefiony / 79.191.85.* / 2013-11-01 23:23
myslalam ze tylko w Tarnowskich Gorach jest taka porażka i tak wykorzystują pracownikow, ale widze ze tak jest w wiekszosc tych marketow. robic za pieciu i siedziec cicho a jak nie to nagana albo dyscyplinarka. trzeba chyba cos z tym zrobic.
kaska2007 / 89.71.226.* / 2013-10-04 01:41
Warszawa. U nas w TESCO jest fajnie. W którom strone się odwrócisz to o*********. Idziesz na wsparcie na kasy żle, bo na dziale nie zrobione. Nie poszłaś na kasy to nagana.I tak kółko. Niedługo zostaną sami desperaci.
j.796 / 77.114.48.* / 2013-09-10 20:01
jak czytam niektóre posty to jak bym słyszała niektórych klientów, którzy przychodzą bo im się wszystko należy a nie daj Boże nie dostanie produktu promocyjnego (bo zabrakło towaru pod każdą reklamą pisze DO WYCZERPANIA ZAPASÓW!!! nauczyć się czytać bezmózgi) to przyjdzie wydrze mordę na kasjerkę naubliża jej i zadowolony jeszcze idzie do kierownika jakbyśmy to my były winne takiej sytuacji. A no i oczywiście kasjerki w tesco oszukują, źle wydaja resztę, biorą to dla siebie tak. Tak samo jak towar który wskoczy dwa razy na paragon, nie zauważysz tego i przychodzi babsko że dla siebie bierzesz jej nabijasz a sobie do domu bierzesz. Ludzie są wstrętni, praca w tesco jest okropna. Między pracownikami dochodzi do niemiłych sytuacji nie wiem czy w każdym czy tylko u mnie.. Pensje są śmieszne a zapiepszać trzeba. Nikt nie patrzy. Gdyby nie to,że mam jescze rok szkoły nie zostałabym tu ani minuty dłużej. Nikomu nie polecam. Stres przez klientów, przez kierowników, nie masz czasu dla rodziny, nie masz pieniędzy na nic. TESCO DLA CIEBIE BEZ RODZINY. Tu nic się nie liczy, błazny dają podwyżki... 50 zł na rok?! I ciesz się bo Ci spadło z pańskiego stołu... Zaplecze socjalne... nijakie. Jedyne co to Stała praca i pensje na czas. Nie zwalniają co trzy miesiące, ale jest jedna wielka masakra. Odradzam!
asfrwegweg / 77.255.18.* / 2013-10-02 01:16
w********** do zawodowki i skoncz szkole
beata 777 / 81.210.111.* / 2013-10-09 15:34
skala zjawiska wyzysku pracowników jest wielka.nieliczy sie pracownik jako człowiek.rób albo padnij.stress,szantażowanie,straszenie,kary przeróżne.za chorowanie nawet.za wszystko.tylko o mocnych nerwach troche przetrfa ale i tak przegra.depresja murowana.
ana paula / 79.189.47.* / 2013-09-20 14:53
Tak jest wlasnie w Tesco, bo tma pracuje, a czemu/

Bo musze teoretycznie.Jestem sama , ale mysle o innej pracy.

Na razie chce miec bony na Swieta, bo potraktuje to jk rekompensate zwolnienia
z grudnia 2011 przez kobiete, ktora stosowala mobbing...miala klopot, czy mnie puscic na przerwe, czy nie?Teraz to przyjmuja z grupami ..mam lekki st.na stale -padaczka-bez atakow, ale chyba powinnm siedziec prz kasie, jak kiedys...nowy szef mnie sciagnal i dla na sklep , a grupy to sa dla firmy, by miec obnizke w podatkach..mysle o innej pracy i wszystkim kasjerkom radze to samo..
Gość 1111 / 89.72.38.* / 2013-11-27 11:39
Ja też szukam pracy gdzie indziej,kiedys bylo super praca mi odpowiadala,bylam doceniana teraz od roku mamy takiego kierownika,ktory chodzi i tylko o******** nawet zastepcy przez niego placzą. Dziewucha z********* po 12h dziennie,miala juz podkrazone oczy,zabral jej urlop,w grudniu juz jej sie nie nalezy mimo ze ma jeszcze do wykorzystania i z morda do niej ze w nocy nie rozlozyla 30 palet. Do mnie to samo,kazdy siedzi cicho bo sie boja o utrate o prace. Pracownicy sa zatrudnieni na 3/4 a robia na caly etat a placa im podobno jak za 3/4. Poprostu koszmar. Ja tam robie 7 lat i nigdy nie narzekalam a rok temu pozwalniali ludzi z calych etatow. Zabrali nam ochrone,bedzie co drugi dzien w nocy. W dzien nie ma ochrony wogole mimo ze byl napad w Krakowie na Wybickiego
pracownik Tesco Warszawa / 77.254.109.* / 2013-09-12 16:36
Może jestem z tego samego Tesco, nie da się już tutaj wytrzymać, mała liczba pracowników, kiedyś na moim dziale było nas trzy razy więcej. Kiepska jakość obsługi klientów przez zmęczonych i zabieganych pracowników. Niskie płace. Brak szacunku dla pracowników i kierowników ze strony dyrektora, nagany i zwolnienia za byle przewinienia. Na każdym kroku kontrole, audyty i zawsze wszystko jest źle. Wymagania jakby człowiek zarabiał z 10 tys, a tu przy dobrych wiatrach 1500. Zatrudniałam się kilka lat temu. Było inaczej Dyrektor jeden,czy drugi reprezentował jakiś poziom kultury osobistej. A tam na górze wszystko się zaczyna, i relacje między pracownikami były lepsze. Niestety teraz dla takich ludzi nie ma tu miejsca. Wyzysk, chamstwo, obłuda. Nie polecam pracy w tesco, bo nerwica murowana, a płace niskie, więc na psychotropy się nie zarobi.
picker / 89.74.204.* / 2013-11-03 19:52
Ale narzekacie, Wy na kasach i w Tesco macie luzy w porównaniu do tego co się dzieje w centrum dystrybucji Tesco na magazynie! Mamy tak wysokie normy, że praktycznie trzeba tyrać non stop! Na zeskanowanie jednego kodu kreskowego mamy niecałe 30 sekund a musimy do niego dojechać, i układać na paletę. Jeśli coś na palecie nie spasuje musimy to poprawiać, czasami paletę się rozładowuje a norma leci. Identycznie jak klepsydra której nie da się zatrzymać. Jedynie co motywuje do pracy to wypłata. Nie polecam zatrudniania się na magazynie w Tesco bo z kręgosłupa nic nie zostanie po jakimś czasie.
Renia840 / 31.61.129.* / 2014-08-20 19:59
pracowałam na Freshu 10 lat temu, ale wtedy było z********* chociażcięzko
onaaa / 2013-11-23 18:20
nie opowiadaj bzdur, ze ukladacie towar na paletach jak sie popsuje, pracuje w Tesco i widze jakie palety wjezdzaja, jak by je bezmozgi ukladaly!
jedruś500 / 89.79.81.* / 2013-08-09 18:58
Stoję przy kasie z towarami na 180 zl.Pani pyta czy mam punkty.Odpowiadam ,że nie.Proszę o zapisanie mnie do "klubowiczów.Pani mowi,że przy kasie nia ma czasu na zakładanie karty radzi abym udał się do BOK-u.Zapłaciłem i udałem sie do pani z BOK-u.Chcę zostać klubowiczem wydukałem,pani z kasy mnie przysłała.Pani z BOK-u odpowiada,że nie naliczy mi teraz punktów innym razem może,ponieważ już zapłaciłem.ALE JAJA
magazynier / 89.74.204.* / 2013-11-03 19:44
Wiesz skąd to się bierze? tutaj na magazynie też bym Cię wygonił bo muszę wyrobić swoją normę. Na kasie jest norma ponad 1200 produktów na godzinę. Chętnie byśmy Wam pomogli, ale nie da rady bo trzeba cały czas zapieprzać jak przy zbieraniu bawełny!
lidl / 178.252.11.* / 2013-11-14 00:34
czyli jakies 20 produktów na minutę....pociesz sie ze w lidlu zadają ok 33-34 art na minute:)))
pracownik Tesco Warszawa / 77.254.109.* / 2013-09-12 17:16
Może trafił Pan na Kasjerkę ze wsparcia kas, co oznacza że nie ma ona aż takiego doświadczenia na kasie bo jest zatrudniona np. do dekoratorni, a że w między czasie musiała podpisać aneks do umowy że będzie wspierać kasy to inna sprawa i być może nie wiedziała że przepadną Panu punkty, niestety w Tesco pracownik jest od wszystkiego, a jeśli jest od wszystkiego to Pan sobie dopowie, a swoją drogą te karty to rzeczywiście są mało warte, może otrzymałby Pan za te punkty np zniżkę na zakup karmy dla kota, a Pan ma psa, albo nie ma Pan w ogóle zwierzaka
Zmięty paragon / 83.10.240.* / 2013-09-09 22:20
Może jaśnie pan nie zauważył, że kasjerka którą tak teraz brutalnie pan krytykuje musiała jeszcze obsłużyć w możliwie jak najkrótszym czasie cały tłum ludzi. Wypełnienie własnoręcznie przez ciebie formularza i zarejestrowanie takiej karty w systemie musi zająć troszkę więcej czasu. Tymczasem tłumek gdy tylko widzi, że kasjerka troszkę dłużej obsługuje daną osobę wyładowuje swoje frustracje nie na kimś innym, tylko na niej, straszy ją kierownikiem i jej ubliża. I tak bez przerwy przez wiele godzin pod rząd. Wiem coś o tym bo pracowałam w obiekcie handlowym (nie podaję nazwy firmy). I co do cholery straciłeś? Parę zakichanych punktów? Czy są one warte ludzkiej godności, zdrowia? Czy propaganda konsumpcjonizmu z wrzaskliwymi reklamami wypaliła ci do reszty wrażliwość na los drugiego człowieka, poczucie troski o ludzką godność. Nie użalam się nad sobą. Moje życie to stek upokorzeń. Moim jedynym prawdziwym przyjacielem po za rodzicami był mój pies, którego śmieć opłakuję od wielu miesięcy. Mam na sobie gruby pancerz, o który wasze obelgi i śmiech nie mogąc mnie zranić tylko bezradnie dudnią. Mnie przeraża upadek wartości człowieka, która wbrew temu co się powszechnie uważa, przestaje być bezcenna. Dobro materialne, gadżet stają się dzisiaj cenniejsze niż wartość życia ludzkiego samego w sobie. Jeśli prezenter w telewizji zadaje pytanie: "Czy z taką emeryturą będzie opłacało się żyć?" to mamy wystarczający powód by moje brutalne stwierdzenie uznać za jak najbardziej zgodne z otaczającą nas rzeczywistością. Tak oto kilka złotówek, jakiś kawałek plastiku staje się dziś ważniejszy od bezpieczeństwa drugiego człowieka wynikającego m.in. z posiadania przez niego pracy. Bowiem twoje do absurdu wygórowane wymagania wynikające prawdopodobnie z chęci podbudowania swojego nadszarpniętego ego, z chęci wejścia w wyimaginowaną rzeczywistość nierealnego reklamowego raju, w której stajesz się superbohaterem i pępkiem świata, mogą doprowadzić do tragedii utraty pracy ludzi będących dla ciebie tylko trybikami, kłodami po których stąpasz chcąc osiągając ten swój raj i którego nigdy nie osiągniesz. Dając się zwodzić utopijnej idylli tworzymy brutalną rzeczywistość, w której człowiek (również ty)będący wartością samą w sobie (bez związku z żadnymi dobrami materialnymi)przestaje się liczyć, staje się czymś bez znaczenia, po prostu niknie.
kala2071 / 91.231.118.* / 2014-04-28 15:37
Bo tak naprawdę klientom wydaje się że jesteśmy komputerami i musimy wszystko wiedzieć.
Do mnie kiedyś klient podszedł na sklepie i pyta się ile to kosztuje, więc poprosiłam go aby chwileczkę poczekał to zaraz sprawdzę cenę, a on do mnie, że jak to ja nie wiem ile to kosztuje przecież tutaj pracuję.
do początku nowsze
1 2 3 4

Najnowsze wpisy