W końcu to kto decyduje w tym kraju o tym kto pracował w organach bezpieczeństwa państwa IPN czy Sąd ? Wydaje się, że o tym powinien decydować Sąd w oparciu o dowody procesowe jeżeli mamy być państwem prawnym.Tymczasem Sąd wykonuje wytyczne IPN kto był dobry a kto ten ''zły''. Jest to nic innego jak zemsta za nie swoje ''winy''.Doprowadziło to do tego,. że nawet kontrolerów ruchu granicznego kontrolujących osoby przekraczające granicę na paszporty chcą uznawać za pracowników Zwiadu WOP pomimo, że oni nie mieli nawet styczności z tzw. opozycja w kraju i pełnili służbę jawnie w mundurach. Gdzie oni mieli ''prześladować '' tzw. opozycję ? Chyba w ''pomroczności jasnej''. Panowie z IPN nie mają pojęcia kto pracował w tym Zwiadzie a kto nie.Jeden pracownik WOP jest ich zdaniem '' dobry a drugi zły''. Czytamy nawet o takim z- cy dowódcy strażnicy którego uznano za pracownika zwiadu pomimo, że nim nie był a ''uratowało'' go to, że się odwoływał bo nie pracował na kadrowej strażnicy tylko na strażnicy mającej żołnierzy służby zasadniczej tak jak by to miało jakieś znaczenie .Tak dochodzi do absurdu.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/