Luty: Studenci powinni płacić, a wykładowcy lepiej zarabiać
Money.pl
/ 2011-04-06 08:30
sonia braga 34
/ 212.14.47.* / 2011-04-06 11:06
Jest powszechny brak poszanowania majątku uczelnianego przez studentów. Powszechnym zjawiskiem na uczelniach jest skrajna rozrzutność i marnotrawienie energii cieplnej, elektrycznej, zużycia wody. Wykładowcy podczas ostatniej niezwykle surowej zimy zostawiali pootwierane okna, zapalone światła w salach wykładowych w godzinach wieczornych. Wynika to z pośpiechu aby obskoczyć te wszystkie fuchy na które mają umowy. Nie mozna im zwrócić uwagi bo są świętymi krowami dla władz uczelni. Wszystkie straty są pokrywane ogromnym wysiłkiem pracowników obsługi którzy wszystko to muszą zrobić w ramach swoich podstawowych obowiązków. Kadra profesorska jest bezwzględna w egzekwowaniu swoich przywilei. Ich mozliwości w sferze ekwilibrystyki oszukiwania platnika bardzo dobrze pokazał film TVN o europosłach podpisujących listę obecności na posiedzeniu komisji i ucieczka z pracy [Migalski and company].
Możliwości oszczędności na uczelniach są przeogromne.
MagisterekInzynierek
/ 83.6.99.* / 2011-04-06 08:30
Uczelnie oferuja niski poziom ksztalcenia (rowniez politechniki), a uniwersytety ksztalca nikomu nie potrzebnych humanistow w setkach tysiecy. Produkuje siemasy bezrobotnych w imie utrzymywania dobrych posadek profesorsko-asystenckich. Czas z tymskonczyc.
Klasa wyzsza nie musisie ksztalcic,ajezeli juz to robito za granica. Klasa srednia - niech rodzice oplacaja studia dziecio. Biedacy dopracy :)))
Przynajmniej nie bedzie masy bezrobotnych kosztem budzetu.
TRZEBA UMOCNIC ZLOTEGO, A TEGO SIE NIE DA ZROBIC MAJAC BEZSENSOWNE WYDATK.
UK the best
/ 86.144.138.* / 2011-04-06 22:47
tak jest w UK i like it. Kto chce sie wyksztalci,ale wydajac na to bedzie przy tym mysla i pracowal wydajac swoje pieniadze a nie moje.
eurosceptyk
/ 89.228.242.* / 2011-04-06 10:49
klasa średnia ,w tym kraju jej nie ma
legalna blondynka
/ 86.144.138.* / 2011-04-06 22:45
wielu majac 60m2 mieszkanie sie za nia uwaza albo za upper klase,ale nic dziwnego jak sie przesledzi ich pochodzenie i ciezkie dziecinstwo:-)
mate777
/ 83.22.161.* / 2011-04-06 09:18
a jak znalazł by się jakiś zdolny z rodziny której nie stac oplacic studia, to z pewnością znalazły by się jakieś firmy, które wsparły by zdolną osobę, bo taki pracownik zanim zacznie pracowac w firmie jest juz jej za cos wdzięczny co pozniej odplaci swoją lojalnością i wkladem pracy, co dla szefa czyni go bardziej wartosciowym pracownikiem niz osoba która "sama" sobie zaplacila za studia.
jakub2
/ 87.96.9.* / 2011-04-12 20:21
Niektórzy z was maja nap.....olone we łbach , pustych na dodatek , aż trudno to czytać
jq
/ 199.67.203.* / 2011-04-06 13:17
Dla biednych powinny byc stypendia lub studia wieczorowe + praca zawodowa. Rowniez mozna rozwazyc 3letnie studia licencjacje po ktorych w wiekszosci uczelni mozna juz smialo podjac prace dzienna i opedzac studia w wolnym czasie.
mate777
/ 83.22.144.* / 2011-04-06 13:46
Dla biednych powinny byc stypendia
trzeba dodać, że dla zdolnych biednych powyżej jakiejś sredniej, a nie że student nawet jak jest na warunku dostaje 600 - 700 zl bo jest biedny..;/
kpawlikk
/ 2011-04-06 12:29
/
Bywalec forum
uwazam, ze to uczciwe, studenci zajmuja miejsce innym studentom studiujac na 3 kierunkach np, co do wykladowcow to jeszcze bardziej popieram, narzekaja, ze zarabiaja mala, a na kilku etatach naprawde im sie powodzi, znam wykladowcow ktorzy wykladaja na kilku uczelniahc i na Antarktyde na wycieczki sobie jeszcze...