Marzena1973
/ 62.233.149.* / 2015-06-23 13:54
Nie żadna afera. Po prostu jak w internecie dla wszystkich były publikowane informacje o tym że można tak wysoka kaskę ściągnąć z ZUS-u to wiele kobiet się łakomiło na to, bo mało wkładam a wiele otrzymuję. Ale naprawdę było to naciągactwo w stosunku do każdego który płaci ZUS. To nic że luka prawna i nie było to karane. Ale czy to było moralne w stosunku do każdego który jest płątnikiem ZUS-u? Ja wiem, że były poglądy że skoro Państwo nas oszukuje to my ich, skoro jest taka okazja. Ale nie buntujcie się kobiety że tak Państwo zrobiło. To dobrze że Państwo uszczelnia system. Może szkoda że tak późno. Ale lepiej późno niż wcale. Choć lepiej byłoby, gdyby nie było tak wielkich różnic w wypłacie za macierzyński miedzy kobieta etatową, kobieta przedsiębiorca a kobietą bezrobotna.
Osobiście mam sąsiadkę, która założyła firmę będąc w ciąży i opłacając te minimum 3 składki po tej najwyższej kwocie, aby maksymalne wypłaty otrzymywać z ZUS-u. To co że ZUS ja wezwał. Obroniła się po prostu kłamiąc w "żywe oczy" urzędnika. Oczywiście też musiała generować jakieś koszty tej fikcyjnej działalności, lewe fa-ry które pomógł wystawić jej jakiś znajomy że ona jako firma u niego sprzątała, Tak więc widzicie: raczka,rączke myje. Kłamstwo na kłamstwie i szwindel na szwindlu. Tak więc jestem za tym iż system został uszczelniony, choć nie jestem za tym aby kobieta miała odebrane środki do zycia na przezycie z dzieckiem. Jednakże KOBIETO: jesli zachodziłaś w ciążę z zamiarem takiego kombinowania tylko dlatego aby otrzymywać więcej niż włożyłaś do wspólnej skarbony, to nie jest mi Ciebie żal, bo kombinowanie zemściło się na Tobie.Teraz kombinuj na czym innym np. żeby facet na Ciebie zarabiał. Pozdrawiam - etatowa mama 1 dziecka.