czy uwazacie, ze bedac magisterm mozna znalezc prace? chodiz mi o to czy trzeba skonczyc studia by moc zrobic kariere zawodowa, czy te wsyzstkie tytuly, licencjata, magistra pomagaja?
Różnie bywa, ale wydaje mi się że lepiej jednak mieć tytuł naukowy...
tylko jak już iść na studia to jakieś sensowne, bo jeśli człowiek decyduje się na przykład na filozofie to niech nie liczy na pracę z takim magistrem
wydaje mi się że lepiej tytuł mieć, ale skończenie studiów nie daje gwarancji pracy
znam ludzi ktorzy nawet matury nie zdali, a potem zarabiali po 10 tysiecy zlotych...trzeba miec szczescie i znajomosci, a papierki nie licza sie za bardzo....