programista Java
/ 194.145.205.* / 2015-05-26 21:04
Ale jaki tam znowu wielki milioner? Raczej typowy przedstawiciel klasy średniej. Mieszkania ma pewnie odziedziczone, samochód nawet na kredyt kupił, a zarobki w Brukseli są jak na standardy zachodnio-europejskie dość niskie. Dobry inżynier/lekarz/prawnik/manager w Polsce więcej zarobi niż poseł Duda dostaje w Brukseli. To tylko dla ludzi zarabiających minimalną krajową kwota 20 tys. zł miesięcznie wydaje się abstrakcyjna, ale na zachodzie to są przeciętne zarobki klasy średniej. Sam jako inżynier zarabiam znacznie więcej niż te 20 tys. w Polsce, na własnej jednoosobowej DG (i z góry zaznaczam, że nikogo nie wyzyskuję i nie mam znajomych w PO ani SLD - po prostu odcinam kupony od ciężkiej pracy, którą kiedyś włożyłem w swoje wykształcenie podczas gdy inni pili wódkę pod trzepakiem). Powiem Wam tak - kasa przyzwoita, ale szału nie ma. Pozwala na spokojne utrzymanie dużej rodziny i wyedukowanie dzieci, i w miarę niezłe lokum bez kredytu na 30 lat, ale o prywatnym odrzutowcu, pałacu i jachcie można zapomnieć.