T.
/ 81.190.62.* / 2014-02-19 15:36
Grudzień 70 !
armia jaruzelskiego strzela do stoczniowców idących do pracy , 38 ofiar. Strzelali nawet z helikopterów ! Jak do kaczek !
A skąd Ty to wiesz ? Widziałeś ?
- Bo ja widziałem,że tylko jednego trafiono rykoszetem,(Z.G.).,zaś upadając nieszczęśliwie uderzył skronią w krawężnik .I tak na dobrą sprawę to właściwie nie wiadomo, co było przyczyną Jego zgonu.Ponieważ robotnicy wzięli Go na ręce i powędrowali pod Urząd Miejski,zamiast na pogotowie.
Natomiast z helikoptera na ul.Świetojańskiej rzucano w tłum gaz łzawiący celem rozproszenia zbiegowiska i nic więcej.
Trzeba było tam być w tym czasie ,"rezystorze" , a dopiero później pisać.
Każdego roku w grudniu pokazują w TVP zdjęcia z tamtego czasu ,z Gdyni ,gdzie m.in. jeden milicjant trzyma za twarz i pokazuje do kamery młodą blondynkę,p. Alę ,która nie miała nic wspólnego z demonstracjami. Następnym ujęciem jest młody gdyński kloszard w czapce z daszkiem prowadzony przez milicjanta,który też nie miał nic wspólnego z demonstracjami. Po prostu oni jak i większość osób byli tam z ciekawości.
.