No i brawo.Może wreszcie ktoś w Polsce ruszy głową i dokładnie wyjaśni co to jest small modular reaktor,zanim odezwą się "autorytety",które na dżwięk słowa energia jądrowa dostają alergii,lub opłacani przez rosyjskie lobby "patrioci".Temat za oceanem jest już znany od kilku dobrych lat,a dwa lata temu b.dokładnie przybliżył go "Świat Wiedzy".O ile wiem,to były już prezes PGE p.Kilian był zainteresowany projektem SMR-ów.Rosjanie dawno zwęszyli konkurencje i stąd budowa elektrowni atomowej w obwodzie królewieckim.Nie znalazłam w polskiej prasie doniesień,jak w ciągu ostatnich dwóch lat ewoluowały prace nad SMR-ami,a jedynie wzmiankę,że jankesi ruszą ze sprzedażą komercyjną już w 2017 roku.Nie trzeba być fizykiem jądrowym,by zrozumieć działanie SMR-ów i zobaczyć jakie dają korzyści.Podejrzewam tylko,że rosyjskie lobby w Unii,wsparte francuską atomówką mocno się uaktywni.Niepewna jest również postawa nowej koalicji w niemieckim parlamencie,do którego wrócił duch Schroedera.Ważne jest,że zaczyna się o tym mówić,co wobec wciąż nieokreślonej polityki energetycznej polskiego rządu jest pozytywnym sygnałem.Tylko,jak zakutym łbom przybliżyć czym są SMR-y.Może gdy za 2 lata braknie nam mocy i nastąpią pierwsze wyłączenia prądu,a rachunki za energię poszybują w górę ludziska się obudzą.