Małe szanse Kwaśniewskiego na szefa ONZ
Money.pl
/ 2006-05-17 11:18
jz
/ 83.14.144.* / 2006-05-21 16:46
Jakoś nie widac obycia i znajomosci językow obcych gdy ogladam relacje z wizyt zagranicznych obecnego prezydenta,wyglada on trochę żalosnie jak mały przestraszony chłopiec ktory przyjechal z glebokiej prowincji i został rzucony bez przygotowania na głebokie wody. Z informacji znajomych mieszkajacycgh w Niemczech,którzy ogladali go w tamtejszych mediach wyglada to jeszcze gorzej .Skad usa wie że jestem panem a nie panią
jz
/ 83.14.144.* / 2006-05-17 17:39
moim zdaniem AK jest wspaniałym kandydatem: świetny negocjator,pozytywnie nastawiony do ludzi,bez uprzedzeń i zaściankowych kompleksów , zna języki obce ,swobodnie porusza się na "salonach" Europy
przeciwieństwo braci Kaczyńskich :topornych zakompleksionych ksenofobów ,wietrzących wszędzie spisek , be znajomości obcych językow /może z wyjatkiem rosyjskiego/.Swoja droga jak mozna obronić doktorat nie znajac języków obcych.Czy to nie jest oszustwo?
George
/ 83.25.248.* / 2006-05-19 13:44
Kwaśniewski wspaniałym kandydatem? Wszelki Duch, to chyba jakiś żart.
wrocławianin
/ 83.27.8.* / 2006-06-18 10:52
To jednak prawda.
usa
/ 194.4.130.* / 2006-05-18 17:20
Kaczyńscy sa lepiej wykształceni od Kwaśniewskiego, który nie jest magistrem. Leiej też znają angielski. Poglądy, które Pan zaprezentował sa odbiciem nagonki dziennikarzy.
wrocławianin
/ 83.27.8.* / 2006-06-18 10:52
Może - ale się po prostu nie nadaja.
MDK
/ 194.7.114.* / 2006-05-17 11:18
I dobrze. Jaki wstyd to by byl dla Polski.
To, że nie zostanie to niestety prawda - ale żeby to było dobrze?? Albo żeby ewentualny wybór A. K. był dla Polski wstydem - to tylko jakiś Polak może wydedukować - oj zawistne zadupie ta nasza Polska.............
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-05-17 12:50
To byłby wstyd dla Polski, bo gdyby został wybrany na szefa ONZ wtedy jego powiązania ze światem przestępczym stałyby się przedmiotem zainteresowania mediów z całego świata a nie tylko Polski.
MDK
/ 194.7.114.* / 2006-05-17 13:18
Dokladnie tak mysle.
Mirro, nie jestem Polakiem, tylko z pochodzenia.
Pamietaj jak bylo z Waldheimem, ale moze jestes za mlody. Nie mozna kogos nienawidziec w Polsce a stac sie dumny kiedy on jest wybrany na jakies miedzynarodowe stanowisko. Wiem ze 'nikt nie jest prorokiem we wlasnym kraju' ale jednak, A.K. to juz za duzo.
Spokojnie - a kto mówi o nienawiści do A. K. Nie dostał on nigdy głosu ode mnie - a został wybrany 2 razy na prezydenta i to uzyskując więcej głosów niż aktualnie nam panujący... Pare wpadek ( "nóżka", Sobotka, Kuna itp... ) a któż ich nie ma - "nikt nie jest idealny" ( że wspomnę tylko "pomroczność jasną" czy "spieprzaj dziadu"). A już zupełnie nie rozumiem zapisu ..." nie jestem Polakiem, tylko z pochodzenia" ( niepoprawnego interpunkcyjnie ) - czy to jakaś zakamuflowana aluzyjka ( znowu jacyś cykliści?? ) czy może niesmaczne powątpiewanie w patriotyzm mój?? I zapewne ma to mnie zdyskredytować w oczach wszystkich... Troszkę tolerancji, mniej obłudy i do przodu. A poglądy można mieć "różniste" - ale przede wszystkim "nie szkodzić".
MDK
/ 194.7.114.* / 2006-05-17 15:04
Niestety nie znam tak dobrze jezyk polski aby pisac bez bledow. 'Z pochodzenia', chcialem napisac ze mam dziadkow Polakow, ktorzy z emigrowali do Belgii w latach 30tych. Moj ojciec urodzil sie tutej, a matka jest belgijka. I tak nie czuje sie ani Polokiem ani Belgiem tylko europejczykiem. Moze nie mam za bardzo prawa pisac o Polskiej polityce (i politykach). Ale jednak uwazam ze AK nie jest uczciwym clowiekiem, ami Lepper ani Giertych. Jest duza chec Polakow aby skonczyc z korupcja ktora istnieje w Polsce, ale tak mi sie wydaje ze z komuny czerwonej wpadacie w komune czarna. No ale, czesto bywam w Polsce, i mysle ze jednak z tego wyjdziecie. Tak wam zycze. No i koncze piszac ze w zdnym wypadku nie chce kogos z dyskredytowac. Pozdro, jak mowia mlodzi.