Forum TechnologieNauka i wiedza

Mam Talent dla naukowców. Dlaczego papier jest lepszy od pendrive'a?

Mam Talent dla naukowców. Dlaczego papier jest lepszy od pendrive'a?

Wyświetlaj:
Łukasz862 / 95.49.235.* / 2012-06-21 16:07
Jestem doktorantem informatyki na Politechnice Warszawskiej i śmieję się w głos z bzdurnych opowieści tej Pani i jej argumentów, nie wspominając o komisji - kto w niej zasiadał? Idioci?
zzzr / 89.79.255.* / 2012-05-30 12:12
"Bo informatycy stale zmieniają język, jakim się posługują. "

powstanie:
1972 rok => C
1983 rok => C++
1995 rok => java

najpopularniejsze języki programowania w 2012 roku:
C++, java, C

Wprowadzane są zmiany, następuje ewolucja, ale twierdzenia o 'stale zmienanym języku' są chyba LEKKO przesadzone. Przecież nikt nagle nie zmienia sprawdzonych rozwiązań, na takie które zostały wymyślone miesiąc temu i nie ma pewności czy się sprawdzą.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx / 82.177.194.* / 2012-05-30 11:24
Szanowna Pani a ile potrzeba tego papieru aby zmieścić dane z np dysku BR i jakie jest prawdopodbieństo jego zniszcenia (spalnie, zjedznie przz robale, podarcie, itd) a jakie płyty? W końcu gdzie chce Pani przechwac te cieżarówke papieru, ktora mieście sie na płycie?
raj001 / 140.101.16.* / 2012-05-28 16:50
Droga Pani! Dużo wcześniej! Obecnie wiele płyt CD, nawet markowych, roku nie wytrzymuje...
Co innego płyty sprzed 10-15 lat - nawet owczesne "no name" do dzis spisuja sie swietnie.
A o trwalosci papieru jako nosnika danych dobrze wiedziala np. armia USA, dlatego jeszcze do niedawna (nie wiem jak jest teraz) najbardziej kluczowe programy i dane dla najbardziej strategicznych systemow przechowywano na... tasmach perforowanych.
p.a.o.l.o. / 81.162.208.* / 2012-05-24 16:07
mam CD nagrywane 15 lat temu (pierwszymi na rynku nagrywarkami które kosztowały majątek a czyste CD kosztowało 50-60zł, CD Dysan) i wciąż można w pełni go odczytać więc teraz, że dane "tracimy" z nośników cyfrowych tak zawrotnie szybko jest chyba jednak mocno przesadzone! Jeśli przechowujemy płty w odpowiedni sposób i w odpowiednich warunkach to ich żywotnośc będzie o wiele dłuższa niz napisano powyżej ale jesli płtwa (np audio) leży za przednią szybą w słońcu i mrozie to już i po roku nic z niej nie będzie pomimo, że jest tłoczona.
lfgaspfj / 153.19.102.* / 2012-05-28 14:07
Nominalna żywotność "normalnych" płyt (podawana przez producentów - oczywiście nie na szyldach reklamowych, ale w notach katalogowych) to ok 1-2 lata. Lepsze nośniki (te droższe) wytrzymują przeważnie ok. 5-7 lat.

To są wartości nominalne, opisujące wartość prawie że minimalną. Wiele z tych płyt przetrwa i 10, niektóre nawet 20. Ale co to za różnica, skoro już po kilku nie możesz im ufać? Jak masz tam coś ważnego, to i tak musisz robić wiele różnych kopii, bo płyta nie jest pewna. A jak ci wszystko jedno, czy dane przepadną, czy nie, to po co je w ogóle nagrywać i archiwizować?
Kamil722 / 80.54.236.* / 2012-05-26 11:09
Częściowo dlatego że CD używają kodów korekcyjnych, można zrobić rysę do 2.4mm i dane będą poprawnie odczytane, a w DVD jest to znacznie poprawione. Jednak często nie jesteśmy świadomi zmian, gdy nie robi się sum kontrolnych plików nie można być pewien na 100%. Można temu zaradzić monitorując zdrowie dysków twardych przez dane S.M.A.R.T., używając odpowiedniego systemu plików z włączoną nadmiarowością danych (to raczej opcja dla użytkowników BSD/Linux/Solaris), macierze dyskowe i prawidłową archiwizację. Po prostu trzeba wiedzieć co się robi.
acomitam / 195.191.163.* / 2012-05-24 14:10
Z tezą Einsteina że jak czegoś nie potrafimy prosto wytłumaczyć, to znaczy że tego nie rozumiemy można polemizować. Jak np. prosto wytłumaczyć złożone zagadnienia geometrii algebraicznej, schematy czy twierdzenie Hironaki o rozwiązywaniu osobliwości? Albo dowód hipotezy Riemana podany przez Perelmana? Nawet "proste" na pierwszy rzut oka problemy teorii liczb rozwiązuje się często w sposób niezwykle skomplikowany, a przecież to właśnie złożoność owych rozwiązań decyduje o pięknie zagadnienia, że wspomnę tylko o Wielkim Twierdzeniu Fermata. W ogóle mówienie w prosty sposób o współczesnej matematyce czy fizyce jest chyba niemożliwe.
stały_czytelnik / 83.6.7.* / 2012-05-24 14:03
Ciekawy wywiad, ale porównanie papieru do dysków optycznych to ... porówynwanie dwóch przestarzałych technologii. W przechowywaniu danych liczy się redundacja - jeden plik znajduje się w kilku miejscach, na kilku dyskach / serwerach, często w geograficznie różnych lokacjach. Takie rozwiązanie jest bardzo niezawodne i trwałe, co łatwo policzyć używając elementarnej statysyki i rachunku prawdopodobieństwa. Dzisiaj płyty to właściwie tylko 'gratisy' do papierowej prasy i na tym ich rola się kończy.
maxio2000 / 178.73.63.* / 2012-05-24 12:29
i takie programy powinny byc prezentowane...
Motyla Noga / 194.9.252.* / 2012-05-24 09:53
Szacun!
Za skromność i mówienie z sensem.
Co do kwoty - wszystko zależy od tego na co się ją wyda. Najważniejsze "eksperymenty" Einsteina były tylko "eksperymentami myślowymi". Ale fakt - cyklotronu za 30k zł to się nie zbuduje.
swswswsw / 78.133.163.* / 2012-05-24 09:27
Dzis w kiblu nie bylo papieru i musialem wytrzec w koszulke...
wefrg / 188.67.174.* / 2012-05-24 23:46
może koszulka przechowa 'dane' dłużej niż papier
acomitam / 195.191.163.* / 2012-05-24 13:59
Z gustem i na temat. Gratulacje.
Gościu / 195.162.17.* / 2012-05-24 13:54
To trzeba było użyć dysku Blue-Ray, albo pendrive'a.

Najnowsze wpisy