Forum Forum dla firmKsięgowość

Mamy niskie stawki, a nie podatki

Mamy niskie stawki, a nie podatki

Money.pl / 2006-08-17 18:38
Komentarze do wiadomości: Mamy niskie stawki, a nie podatki.
Wyświetlaj:
Bernard / 83.30.81.* / 2006-08-17 19:44
Aby wszyscy Polacy mogli żyć w Polsce bez poczucia, że są lepsi uprzywilejowani, którym Rząd daje i gorsi, których rolą jest oddawać pod przymusem swoje dochody źle gospodarującym Rządom konieczna jest nowa filozofia prawa podatkowego.
Opartego o zasadę, że każdy płaci podatki dochodowe wg tych samych zasad i stawek, tylko od kwot przewyższających minimum socjalne ustalone na dany rok na jedną osobę. Bo jeżeli urzędnik wojewódzki jadąc do stolicy załatwiać sprawy w ministerstwie otrzymuje nieopodatkowane i nie oskładkowane 22 zł diety za dobę podróży służbowej tytułem zwrotu podwyższonych kosztów wyżywienia w podróży w stosunku do kosztów wyżywienia w miejscu zamieszkania, (Ciekaw jestem o ile w Warszawie są droższe bułki chleb i masło oraz herbata i zupa ogorkowa lub rosół w barze niż np w Szczecinie) do tego zwraca mu się całkowity koszt przejazdu i zakwaterowania w hotelu. To ile powinno wynieść minimum socjalne na dobę na wszystkie koszty życia każdego Polaka?
Gdyby przyjąć, że to właśnie 22 złote stanowi minimum dobowe na pokrycie wszystkich kosztów życia to średnio miesięcznie powinno to być 660 złotych netto na rękę wolne od wszelkich obciążeń publicznoprawnych. Tymczasem obecnie netto na rękę, które otrzymuje pracujący za najniższą płacę brutto 899,10 zł wynosi tylko 647,93 złotego. Czy to jest sprawiedliwa proporcja? Czy aby napewno dobrze zarabiającemu urzędnikowi ( średnia płaca w administracji rządowej przekroczyła już 3700zł) trzeba dawać na dobę tytułem zwrotu podwyższonych kosztów wyżywienia dodatkowo 22 złote a pracujący cały miesiąc za najniższą płacę musi żyć i pokrywać również czynsz prąd, wodę i wszelkie koszty swojego utrzymania mając na dobę 21,59 złotego w miesiącu 30 dniowym a 20,90zł w miesiącu 31 dniowym? A ile na dobę na jedną osobę ma młoda rodzina z jednym dzieckiem, gdy tylko jedno z rodziców ma pracę i to za najniższą płacę + zasiłek rodzinny 43 złote na miesiąc? Więc postulat podwyższenia kwoty wolnej od podatku i od składek obowiązkowych ubezpieczeń do 660 złotych miesięcznie jest jak najbardziej sprawiedliwy i potrzeba, aby to szybko wprowadzono. oznaczałoby to koniecznośc ustalenia kwoty wolnej od podatku rocznie na poziomie 8030zł. O innych aspektach, kto ile powinien płacić podatków i wg, jakich zasad płacenie podatków byłoby bardziej sprawiedliwe i gospodarczo oraz społecznie kożystniejsze trzeba dyskutować i wpływać na Rząd i Parlament tworzący swobodnie zmiany tylko w jednym kierunku a mianowicie w celu zwiększania dochodów budżetu przez wzrost obciążeń najsłabszych politycznie grup obywateli. Natomiast jeżeli ktos uzyskuje np. 120 000PLN dochodu do popdatkowania rocznie to nie mówmy, że płaci 40% podatku bo od takiej podstawy podatek wynosi 35992,00 PLN co stanowi 29,99% dochodu uzyskanego natomiast dla podatnika który miał roczny dochód 12 000 PLN podatek wynosi 1750,00 PLN co stanowi tylko14,58%. Czy to jest jakimś dużym problemem, że bogatszy zapłaci więcej podatku czy też problem stanowi to jak rodzina 4 osobowa ma przeżyć cały rok po ludzku za 10250 złotych czyli 854,16zł miesięcznie lub mniej?
teokrata / 83.16.200.* / 2006-08-17 18:38
To się zgadza, mamy niskie podatki. W pierwszej kolejności należy coś zrobić ze składką ZUS która dla przedsiębiorców jest o wiele bardziej dotkliwa niż podatki

Najnowsze wpisy