Ja mam podobną sytuację, z różnicą , że straż miejska nakryła mnie jak piłem piwo na ławce na osiedlu!! Tłumaczyłem im że przecież ani nie hałasuje , a ni nie robię nic złego, oni twierdzili że piję w miejscu publicznym i dlatego dostaje mandat!! Jeszcze bym zrozumiał gdybym był pijany albo coś, ale to było moje pierwsze piwo i to jeszcze w dodatku wypite do połowy!! Mandatu nie przyjąłęm!! Czy możecie mi powiedzieć czy będę miał poważne problemu w związku z zaistniała sytuacją?