Dolnoślązak
/ 185.80.162.* / 2015-08-27 12:07
Na konferencji prasowej premier Kopacz pokazywała mapę gotowego stanu dróg w 2025 roku
oto najprawdziwsza "PROPAGANDA SUKCESU" w wydaniu PO i jej szefowej, która na nieszczęście została premierem.
Przypomnę jedynie, że obecna perspektywa finansowa Unii kończy się w roku 2020. A o kolejnej, na lata 2021 - 2028 już w 2012 roku powiedziano, że będzie zdecydowanie skromniejsza finansowo. Czyli, że te wszystkie zaplanowane na lata 2021-30 budowy dróg nie będą finansowane przez Unię. Zatem skąd pieniądze?
Zapewne z naszej kieszeni. Po prostu PO i jej ministrowie już "po cichu" zatwierdzili plan "NOWYCH DRÓG PŁATNYCH". I będą to wysokie opłaty. Bo to, że płacimy za przejazd "wątpliwej jakości" pseudoautostradami (co to za autostrada, która nie ma pasa awaryjnego i trzech pasów ruchu???) więcej niż podobnymi drogami np. we Francji, nie ulega wątpliwości. Tylko ile zarabia przeciętny Francuz, a ile przeciętny Polak?
No i jeszcze drobiazg. Nadal jest to POlityka wspierania rozwoju wielkich miast, gdzie (z niewielkimi wyjątkami) rządzi PO (albo ludzie podobno bezpartyjni, tylko jakoś bardzo ściśle z nią współpracujący). Czyli regionom Polski B cy C nadal bieda, a Warszawka ma mieć wygodę w dojeździe na sopocki Monciak czy Krupówki, bo tam się to korporacyjno-rządowe towarzystwo lubi spotykać.
Czy ktoś ma pomysł, jak ich wysłać na Seszele czy Madagaskar, z biletem w jedną stronę i bez prawa powrotu?