Oczywiście, że Polska jest niesuwerenna.
Prawo Unii Europejskiej (o ile taki twór jest podmiotem prawa) i innych instytucji międzynarodowych (nie wymienionych z nazwy) jest NADRZĘDNE wobec prawa polskiego.
Wynika to wprost z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, której współ-autorem jest Aleksander Kwaśniewski.
Czy brak suwerenności wymaga jeszcze jakiegoś dowodu?

No cóż,
na Czerskiej 10 logika nie obowiązuje, zatem odpowiadając na post wielbiciele Agory, Michnika i salonu nie zadają sobie trudu merytorycznej odpowiedzi.
Odnieś się panie "Bez odbioru" do kwestii konstytucji i prawa.
Wtedy pogadamy. Twój post to nic innego jak pseudointeligencki propagandowy bełkot, który wycieka z Wyborczej jak woda z dziurawej beczki.
Jeżeli wierzysz, że większość ma rację, to zaproponuj większościowe dowodzenie w samolocie albo na statku.
Demokracja, to nic innego jak rządy GŁUPCÓW.
A o to, żeby bezmyślnych głupców była dostateczna ilość niezbędna dla sukcesów demokracji, dba machina propagandowa pod wodzą Wyborczej i bezpłatna, przymusowa oświata.

No niesamowite co powiadasz. Chyba te Twój wątek sobie na plecach wytatuuje.!
Boże...

Polska w Unie zyskuje miliardy dotacji, zyskuje na drogi, mosty, infrastrukture. Oczywiscie, wykorzystanie tego to inna sprawa, tu klania sie nieudolnosc polskich wlodarzy. Prawda jest taka, ze UE to dla Polski ogromny bodziec. Nie chodzi tylko o kase. Chodzi o to, ze pokolenie sie zmienia, ludzie przestaja myslec: dajcie mi bo sie nalezy. liczy sie usmiech, w kontaktach z klientem dobre przygotowanie i profesjonalizm, oblsuga na pioziomie - bez UE uczylibysmy sie tego 50 lat dluzej, chcecie tego czy nie. Ludziom w Polsce sie wydaje, ze Polska to zawsze oszukany kraik, ktory wszyscy opluwaja, wykorzystauja a w Jałcie nas sprzedali. Polecam lekturę "polactwa" R.Ziemkiewicza, doskonala sprawa.. Jestem patriotą, kocham ten kraj, ale przyznac trzeba wprost, ze przez wiele lat pracowalismy sobie na opinie chocby pijaczka-złodzieja samochodów. Odrabiamy te straty, i dobrze. Mozna sobie gdybyac co by było, gdyby Polska nie była w Unii... Ze moglaby byc w NAFCIE, ze wolny handel - ok, wszystko super, tylko w praktyce bylibysmy w izolacji, bez dostepu do rynkow pracy, uslug, kapitalu z UE i calego swiata. Trzeba wielkiego, podkreslam WIELKIEGO meza stanu (+calego zaplecza) by spełnic sie w UE, a co mowic dopiero poza Unią. Widze co sie dzieje, obsluguje ogromne angielskie i niemieckie firmy w branzy logistycznej - bez UE byylibysmy na ostatnim miejscu w szeregu. Dzis zarabiamy pieniadze konkurując z calym zachodem na wielu polach. Oczywiscie, jak ktos sie uprze i powie ze praca dla niemieckich czy angielskich firm to wtórny impreializm - mozna i tak, ale na chorobe psychiczną to ja juz argumentu nie mam. Pozdrowienia.

chłopie - mieszkalem w Hiszpani - oni umieli wykorzystac wejscie do Uni, zaledwie 20 lat temu. Pojedz na polnoc |Hiszpani, mieszkalem tam dosc dlugo i porownaj sobie to z Grecja ktora weszla do Uni mniej wiecej w tym samym czasie. Roznica jest kolosalna. Obecnie uwazam, ze gdyby nie mentalnosc socjalistyczna naszych rodakow, bylibysmy przez Grecja wiele lat, na razie jedziemy w miare rowno, z nizszymi pensjami. No ale my nie mamy polowy budzetu z turystyki :)))

wracajac do Hiszpani - czysto, pieknie, drogi jak stół, infrastruktura w malych miasteczkach jak na Nowym swiecie w W-wie, itd.... srodki unijne wiesz jak sa racjonowane - 25 % wklad wlasny, 75 % UE. Chyba warto sie wysilic i dostac 3/4 za firko (przez wiele wiele lat, platnosc skladki za iles tam lat to druga sprawa, ale jakos Irlandia na tym zle nie wychodzi??)

no i jeszcze trzeba było to robić przez dwa dni żeby anschlus wypalił
za dwa trzy lata chłopi bez dotacji nie ujadą ech ten socjalizm

nie bardzo jeszcze zostaje partia pruska