tesa1959
/ 2012-11-15 00:09
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
A potem co? Na szparagi do Niemiec, albo kuroniówa.
Nie przesadzaj. teraz jest lepsza koniunktura niż była, kiedy mój syn skończył studia. Przez pół roku nie miał pracy, był bliski załamania. Potem hipermarket, wprawdzie jako kierownik, ale bez sensu, potem Irlandia przez dwa lata (kolega miał tam swoją firmę). Wrócił i pracuje bez przerwy. Córka, też po studiach tułała się po sklepach, aż w końcu zahaczyła o biuro w wojsku, potem Port Lotniczy. Teraz pracuje w jakiejś firmie (nie łamię sobie języka nazwą) i robi to co lubi. Jedynie najmłodszy rzucił studia (programowanie), bo go nie interesowały i znalazł od razu pracę jako grafik (2 dni był bezrobotny). Teraz rozwiązał umowę i poszedł na UJ na astronomię. I jak myślisz? Co go czeka? Albo emigracja do USA, albo kariera naukowa, bo zero pracy w Polsce w tym zawodzie, ale to jego pasja.
Nie martw się tym na zapas. Ja miałam tyły finansowe, kiedy syn studiował i bezrobocie w Polsce było znacznie większe niż teraz.
Jeżdżę od czternastu lat Golfem III na spółkę z żoną, a kierownikowi administracji nie wypada takim autem:) No to jak mam się nie czuć stary?
Ja jeżdżę 12 letnim Clio i nie narzekam. Nie mam z kim jeździć na spółkę, bo wszyscy domowi kierowcy są poza domem, a ja mam do obsługi I grupę inwalidzką męża i nawet nie mam kiedy wypić piwa, bo nigdy nie wiadomo czy nie będę musiała siąść za kierownicą, a mimo to jestem optymistką. I jestem nieco starsza od Ciebie :)A samochodu dorobiłam się kiedy byłam starsza od Ciebie. Ty już masz kilkanaście lat, więc co narzekasz :))))))
Ja bardzo. Bo - jak powiadam - jestem już stary.
Ej,. przestań, chyba że chcesz, abym ja się poczuła dinozaurem :), ale niedoczekanie Twoje. Wewnątrz czuję się młoda, a że już wzrok nie ten, to nie widzę bez okularów jak wyglądam, a w okularach nie patrzę w lusterko :))))
A komu lepiej? Posłowi, czy okręgowi?
Nie rozpatruję tego w ten sposób. Ważne, że okręg zyskuje na jego posłowaniu, a poseł nie ma wielkiego majątku (ale ma więcej niż Kaczor :)) więc wygląda na to, że pracuje uczciwie.
Moim zdaniem na łatwowierność.
Nie do końca. Poseł mieszka w sąsiedniej miejscowości, a że moje miasteczko nie jest duże, a on na wsi, więc wszyscy się znają jak łyse konie.
Ja to robię bezpośrednio indywidualnie. Nie ufam organizacjom (patrz: zacny Owsiak).
Indywidualnie tylko tym, których znam osobiście. Nie reaguję na stojących z ulotkami, a organizacje tylko sprawdzone (chociaż dla Ciebie może niewiarygodne, bo katolickie), albo KRS.
Tych trzech pod wpływem takiego smiechu nie zaniechaliby swych postaw. Takich trzeba lać pasem po gołych dupach, a potem do kąta klęczeć na grochu. Tylko tak wychowywać, nie inaczej.
Starych chłopów chcesz tak wychować?
SLDziady i Palikocizna też zbiera pomyje. Zasłużenie.
Oni zbytnio się nie liczą, więc mało tego w internecie.