Ja poradziłem sobie w prosty sposób - kontroluję kierowców za pomocą systemu monitoringu GPS. Wcześniej myślałem, że taka lokalizacja pojazdów to będzie ostateczność, dzisiaj wiem, że to niestety konieczność. Mam monitoring samochodów http://www.monitoring-gps.net/PierwszyRaz.aspx i nie tyle kontroluję nim pracowników (system informuje mnie na przykład kiedy auto przekroczy ustaloną prędkość maksymalną, kontroluje obroty silnika i poziom wychylenia gazu), co oni sami zmienili swój styl jazdy w myśl zasady ecodrivingu. Świadomość tego, że monitoring jest zainstalowany w samochodzie działa cuda:)