Leon Z
/ 77.252.204.* / 2016-05-24 13:39
Bo Polandia to królestwo urzędasów. I od tego trzeba zacząć zmianę. Od prostych spraw, a nie od góry. Pierwszy przykład z brzegu - rejestracja samochodu - konieczne są 2 wizyty w urzędzie gminy i jedna w urzędzie skarbowym (można pocztą, ale nie radzę). To już za komuny w latach 80-tych było prościej, a nie było komputerów ani baz danych. Czemu tablica nie jest przypisana do samochodu dożywotnio, a nowego właściciela nie wpisuje się w kartę wozu? Tak byłoby prosto, tani i mądrze. Tylko co wtedy zrobić ze zbędnymi urzędasami i firmą-monopilistą, która robi tablice. Przypomnę, bo może mało kto pamięta, że jak zmieniano tablice z czarnych na białe, to plany były zupełnie inne. Takich przykładów są setki.