gzymek
/ 31.179.232.* / 2015-05-30 08:20
Zgodnie z oficjalnymi statystykami publikowanymi przez Ministerstwo Finansów zadłużenie Skarbu Państwa w styczniu b.r. wzrosło o 10 mld 869 mln zł, w lutym aż o 12 mld 6 mln zł, natomiast w marcu o kolejne 3 mld 620 mln zł. Łącznie daje to astronomiczną kwotę 26 mld 495 mln zł! Dla lepszego zobrazowania tej gigantycznej skali odnotujmy, że zadłużenie we wspomnianym pierwszym kwartale 2015 roku przyrastało dziennie o ponad 294 milionów złotych! Podkreślam - DZIENNIE! Nie ważne czy był to piątek, świątek czy niedziela. Każdego dnia dług rósł w zastraszającym tempie. I jeszcze jedno porównanie - Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy podczas tegorocznego finału zebrała łącznie 53,1 mln zł. Aby uzbierać pieniądze, które pokryłyby kwotę o jaką zwiększył się dług naszego kraju od stycznia do marca (26,5 mld zł), ekipa Jerzego Owsiaka musiałaby zorganizować... 499 takich finałów!
Niestety rząd Ewy Kopacz nie ma koncepcji jak uzdrowić finansową sytuację naszego kraju. Na ten rok przyjął mało ambitny budżet. Zakłada on utrzymanie wysokiego deficytu, rosnącego zadłużenia i wysokich obciążeń podatkowych. W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z oficjalnymi statystykami Ministerstwa Finansów zadłużenie Polski w ubiegłym roku wzrosło aż o 74,6 mld zł, czyli o 8,6 proc. w stosunku do 2013 r. Niestety wszystko wskazuje na to, że bieżący rok będzie pod tym względem znacznie gorszy. Pierwszy kwartał zakończył się wzrostem zadłużenia Skarbu Państwa o 3,4 proc. w stosunku do stanu zadłużenia z końca 2014 roku. Jeśli takie tempo zostałoby utrzymane, to na koniec grudnia możemy się spodziewać absolutnego rekordu pod względem rocznego przyrostu długu i przebicia bariery 100 mld zł.
Źródło informacji: Zadłużenie Skarbu Państwa - Biuletyn Miesięczny (3/2015)
wpis z dnia 25/05/2015