oczywiście ,że sukces ale kosztem głodowych pensji i ubożenia społeczeństwa ,ale żyje się lepiej -PLATFORMUSOM

tylko dlaczego ten obleśny szczur nie napisze prawdy , ile Polaków żyje na kredytach ... mamy najwyższe zadłużenie od pół wieku ....... rządzący opluwają Gierka , ale sami zadłużyli Polskę blisko dwukrotnie bardziej ...
Gierek budował Polskę a oni powoli acz konsekwentnie sprzedają , obcemu kapitałowi ... stocznie , kopalnie , huty , stalownie , i wszystkie większe zakłady są w rekach - Niemców , Holendrów , Włochów , Rosjan itd... mam taka prace ze bardzo dużo jeżdżę po całej Polsce i swoje wiem , bo widziałem a nie słyszałem ..

eheeehee...... jakbym żył w latach 70 ubiegłego wieku .. propaganda sukcesu ..owszem , może i części polaków żyje się lepiej , szczególnie tym przy korycie ... ale prawda jest tez taka ze od 1989 r mielimy tyle afer w Polsce że cała Europa tyle od II wojny światowej nie miała ... tyle miliardów wyprowadzonego z naszej wspólnej kasy , że na kalkulatorze by okienek brakło ..

oczywiście że przy nikłych kosztach ponoszonych przez za pracę niewolniczą PKB rośnie

Fagas populista zadrwił! Dla mnie dowodem sukcesu w Polsce będą wysokie zyski krajowych przedsiębiorstw, niskie bezrobocie i wysoka wartość realna płacy.

GOSPODARKA SIĘ ROZWIJA,POLACY RADZĄ SOBIE NAJLEPIEJ W ŚWIECIE!-Ok ,jako Polakowi to mi by pasowało,tyle że gadanie polityków,czy naciągane do bólu statystyki,to od lat stosowana propaganda,na jaką nie nabiera się już żaden normalny Polak.-Polska zawsze potrafi wyjść z kryzysu praktycznie bez szwanku ,rozwijać się,itp,,itd.,tylko nie licząc wąskiej grupy bogaczy i w miarę dobrze usytuowanych,około2/3 Narodu żyje coraz gorzej.Co więcej,z owych 2/3 społeczeństwa,2/3 ,to bieda,skrajna bieda i nędza,a co jeszcze zatrważające,ten proces stale i szybko się powiększa.Pan Minister Szczurek,czy Kamysz,czy inni ,jak z rękawa sypią ,,dobrymi wieściami,a statystyczne biura to potwierdzają ,tyle tylko ,że w Polsce bogacą się jedynie bogaci ,część elity,inteligencji i przedsiębiorców ,jakoś tam niezle żyje,podczas gdy cała reszta żyje coraz gorzej ,lub nie ma za co żyć-[nawet pracując ,czy na emeryturze]. Ostatnio pewien dyrektor Instytutu badawczego powołanego n/b przez Rząd z PO ,został zdjęty ze stanowiska,za przedstawienie opracowania,w którym zawarto stwierdzenie pt.-,,Miarą bogactwa kraju i życia obywateli,nie jest to jak żyje mała grupa bogatych ,lecz jak żyją najbiedniejsi''.-Własny Dyrektor ,powołany przez Rząd ,został zdjęty ze stanowiska,za to ,że w opracowaniu ,o przyczynach nie zadowolenia społecznego i jego zapobieganiu zawarł,-wraz z kolegami z Instytutu tego rodzaju tezę.Zatem ,czy zasadnym jest dalej udowadniać ,że wzrost gospodarczy ,czy to ,,lepsze jutro Polaków'',to brednie, choć istotne dotyczy to ,lecz tylko pewnej części tych ,lepszych i prawdziwych'' Polaków

Czy Szczurek wie, co to "per capita"?

Najlepiej rozwijająca się gospodarka no może i tak ale kosztem polaków, ponieważ razem z nowym ustrojem wprowadzono również niewolnictwo i nie wiem z czego ten szczur się cieszy.