Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Mateusz Szczurek: "Polska jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek UE"

Mateusz Szczurek: "Polska jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek UE"

Wyświetlaj:
mekong / 178.36.168.* / 2015-05-30 00:24
Wirtualne sukcesy, wszystko nierzeczywiste.
prosty człek / 31.63.177.* / 2015-05-30 00:22
Wójcie chwalo was ! My wos, wy nos !
Panie Szczurek, a jak tam z dynamiką wzrostu płac w budżetówce ? o rosnącym lawinowo długu publicznym nie wspomnę ...
as440 / 88.156.139.* / 2015-05-30 00:30
Szczególnie imponujący jest wzrost kwoty wolnej od podatku. Siła Polskiej gospodarki jest oparta o wpływy z podatku dochodowego, który płacą nędzarze zarabiający 280 zł miesięcznie. To naprawdę solidne podstawy. A tak na serio, to słusznie chwalą ten rząd. To naprawdę sztuka nie dopuścić do niepokojów społecznych w kraju, w którym 20 % ludzi dostaje 6% środków do dyspozycji.
kzeen / 89.229.115.* / 2015-05-30 00:20
Jeżeli ceny surowców, energii, transportu, paliw, wysokość podatków, koszt linii technologicznych i maszyn do produkcji jak też cena finalnego produktu (samochody, telewizory, komputery, mięso, nabiał, czekolada) są w Polsce zbliżone do cen w Europie to co stoi na przeszkodzie żeby płace pracowników wytwarzających te dobra były zbliżone do płac w Europie. Zaraz odezwą się pseudo fachowcy i opowiedzą znaną bajkę o wydajności pracy w Polsce - że jest niższa niż na zachodzie. Otóż jest to największe oszustwo jakim robotników w Polsce karmi się od lat.;
Polski pracownik na zachodzie jest nawet bardziej wydajny niż Francuz czy Norweg. Sam pracowałem w Niemczech legalnie przez dwa lata na tym samym stanowisku jak w Polsce; zarabiałem dużo więcej niż w Polsce a pracowałem dużo lżej i wygodniej. Gdzie więc tkwi problem? Najwyraźniej sprawa składa się z kilku aspektów ale najważniejszy to zapisane w polską kulturę okradanie swoich pracowników w Polsce i traktowanie ich jak niewolników. Inną sprawą jest właśnie „niska” wydajność pracy, która jest spowodowana fatalnym zarządzaniem i marnowaniem ludzkiego wysiłku. W Polsce kadra menedżerska i kierownicza jest do niczego. Ci ludzie umieją tylko okradać pracowników i strachem wymuszać posłuszeństwo. To wydajność kierujących pracownikami jest mała. A jednak ci dyrektorzy, kierownicy czy menedżerowie uzurpują sobie prawo do zarobków równych europejskim? Domagajmy się zachowania relacji w płacach; tak jak jest w Starych krajach Unii. Dyrektor szpitala Niemczech czy Holandii bierze maksymalnie 3 razy tyle co pielęgniarka. Radny czy jakiś poseł ma niewiele ponad średnią krajową i to nie zawsze. A w Polsce: nepotyzm, cyrk i państwo w państwie.
as440 / 88.156.139.* / 2015-05-30 00:54
No i co z tego, że masz 100% rację. Oskarżanie szeregowych pracowników o niską wydajność jest po prostu śmieszne. Wydajność pracy jest związana wyłącznie z zarządzaniem. Co ma pracownik do gadania? Nic. Ale jak pracownik nie ma jasno określonych zadań, nie otrzymał środków do ich realizacji i nie jest kontrolowane wykonanie to kto jest winien porażce? A to w Polsce jest standard.
piotr1004 / 178.42.5.* / 2015-05-30 01:05
ale jak pracownik ma wszystko w d... kradnie psuje i gubi to nie nie będzie efektywnej gospodarki.ja swoim pracownikom liczba 2 w roku musze kupić 3 pary kombinerek i 2 młotki.rok w rok.bo nie wiedzą gdzie są.sory to nie taki klimat.mam za nimi chodzić żeby poprawić zarządzanie????
mąciciel / 37.31.5.* / 2015-05-30 00:19
Cholewcia, jak to w końcu jest. Pracuję w budżetówce i od 2007 roku nie było podwyżek, czyli faktycznie płaca straciła na wartości jakieś 20%, a gospodarka? Co roku słyszę, że rośnie. Przez te 8 lat to pewnie urosła już ze 20%. To kiedy przełoży się to na płace? Oczywiście mam na myśli te kilkanaście milionów Polaków, a nie tylko dyrektorów, prezesów i totumfackich z polityki prorodzinnej i kolesiostwo PO i PSL.
piotr1004 / 178.42.5.* / 2015-05-30 01:10
moja żona też pracuje w budżetówce też ma zamrożone płace i zamrożone ma prezydent miasta z PO i wójt z PIS i cała kadra w mieście.ale jakoś nikt nie chce się zwolnić.wszystkim pasuje.
as440 / 88.156.139.* / 2015-05-30 01:04
Tu jest jeden z największych paradoksów. Wydatki na administrację rosną. Premie i nagrody są. A jakże, ale na szczeblu ministerialnym. Nienawiść społeczna do urzędników rośnie, bo prawo stanowione jest fatalne, a oni muszą zgodnie z tym złym prawem wydawać decyzje. Ten urzędnik od 8 lat nie dostał grosza podwyżki, która mu przysługuje zgodnie z "mnożnikowym" prawem. Nastąpiła tzw. negatywna selekcja w urzędach. Każdy kto ma olej w głowie traktuje urząd jak odskocznię do prawdziwej pracy.
zib / 87.205.44.* / 2015-05-30 00:19
Nie jestem fanem PO ani fanatykiem PiS. Nie zaprzeczysz jednak, że oprócz wszelakich afer i niedoskonałości Platformy, oraz jej ułomności w ostatnim okresie, polityka gospodarcza nie była prowadzona źle, z jednym zastrzeżeniem moim zdaniem. Gdyby to przyłożyć do meczu piłki nożnej, to wygląda to tak - cała akcja prowadzona dobrze, wyprowadzenie z obrony, ładna akcja oskrzydlająca, wprowadzenie piłki w pole karne przeciwnika, tylko brakuje ostatniego podania. Podobnie jest w polityce Platformy z ostatniego okresu. Jest OK, przeszliśmy gładko przez kryzys, jak nikt w Unii, mamy spadek bezrobocia, poprawiają się wskaźniki ekonomiczne, rośnie PKB, choć z nim dług publiczny, ale proporcje póki co są jeszcze zdrowe, poprawia się pozycja w europejskich i światowych rankingach, ale nadal czegoś brakuje - czego? Ano tego ostatniego podania, podania do pierwszej osoby w łańcuszku podatkowy - pracownika. To platforma przeoczyła, że wszelkie poprawy jakości życia, kończą się na przedostatnim pracodawcy i rzadko docierają do pracownika, przynajmniej nie do każdego. Pracodawcy zasłaniają się kryzysem. Nie jednokrotnie jest tak, że jeżeli pracodawca zawsze miał np. 200 tyś dochodu i nagle ma 150 tyś, to już nazywa to kryzysem. Zależnie od branży, koniunktura się zmienia, ale generalnie produkcja jest, choć czasem za tą samą pracę dostaje się mniejsze pieniądze. To jest do poprawy, bo ta grupa ludzi, pracowników, jest najliczniejsza i to ona wybrała Dudę przy schowanym Kaczyńskim. Ludzie, gdyby mieli świadomość, że władza potrafi wpłynąć na pracodawcę na tyle, że podzieli się swoim dochodem (a jest się czym dzielić) , aby zarabiali więcej, nawet by nie mieli pretensji o te ośmiorniczki i nie spojrzeli by pewnie nawet w kierunku opozycji. Druga sprawa to brak informacji. Informacji, która dotrze do zwykłego obywatela, na temat podejmowanych działań. Wyjaśnienia co i dlaczego akurat tak. Zwykli ludzie nie mają wykształcenia z ekonomi czy innej dziedziny aby zrozumieć działanie rządu czy innych instytucji państwowych. Jak np. ostatnia sytuacja z zakupem helikoptera dla armii. Opozycja na tej bazie buduje swoją politykę zrażania ludzi do władzy i szary obywatel to łyka. Dlaczego nie wyjaśni się dokładnie odrzucenia oferty Świdnika czy Mielca, sprawa jest jasna i oczywista, ale samo chłodne stwierdzenie że były „błędy formalne” to za mało. Podobnie jest z innymi działaniami. Trzeba też pamiętać, że żadna partia nie idzie po władzę, żeby w pierwszej kolejności było ludziom lepiej, tylko żeby było im lepiej, a ludziom ewentualnie przy okazji, ewentualnie są politycy, którzy chcą po prostu zaspokoić swoje ambicje, choć czasem są to chore ambicje. Ot, tyle w temacie.
Famas / 81.206.225.* / 2015-05-30 00:31
Bo co do kryzysu on jest u nas caly czas tak wiec o czym tu mowa nie przeslismy gladko od lat w nim tkwimy jeszcze nim dopadl bogate panstwa :)
mąciciel / 213.158.221.* / 2015-05-30 00:27
zib, po co tyle wazeliny.
Zamiast tyle kitu mogłeś napisać tylko trzy zdania.
PO to partia światłego postępu i niegłosowanie na nią jest przejawem ciemnogrodu.
Kaczyński i cały ten PiS to zagrożenie dla wszystkiego, wzrostu gospodarczego, wolności obywatelskich i czego tam jeszcze chcecie.
Musicie jeszcze trochę poczekać na to aż kapnie wam z pańskiego stołu PO bo każda partia najpierw musi zadbać o siebie, a PO jeszcze niewystarczająco zadbała o siebie przez te 8 lat.
Żenada dla aktywu PO.
zbychureq / 2015-05-30 01:12
Gdzie Ty tu widzisz wazelinę, chyba że tak często jej używasz, aż Ci się stawia na oczy. Jestem zwykłym pracownikiem fizycznym, pracuję w prywatnej firmie, szef nas nie rozpieszcza jakoś nadmiernie ale żona tez pracuje i oprócz normalnych potrzeb jeszcze zostaje nam coś na odłożenie. Jeżeli przychodzi jakiś nad planowy wydatek, lub planuję większy wydatek, to dorabiam tu i tam. Nie narzekam, bo widzę, że mój status się z roku na rok polepsza. Nie jest to jakieś oszałamiające tempo poprawiania ale daję rady. Tylko to jest kwestia podejścia. Bo ja np. zawsze pracowałem, nawet kiedy było bezrobocie 20%, jeszcze zanim 2mln ludzi wyjechało na zmywaki. Moi znajomi z tamtego okresu nawet dziś mają problem z pracą więc jak widać nie zawsze to jet wina systemu. Zawsze dawałem sobie rady, choć nie było łatwo. Pracowałem za małe stawki i na czarno nie raz , pracowałem na zachodzie jeszcze przed 2000 r. czyli jeszcze przed falą uciekinierów. Nie mam zamiaru tu żadnej opcji politycznej gloryfikować, tylko mam swoje chłodne kalkulacje i zazwyczaj dobrze na nich wychodzę.Obecna władza ma swoje za paznokciami i różnych "świętoszków" w szeregach, ale to akurat dotyczy każdej frakcji i tych co są i tych co się dopiero tworzą. I powiem bez ogródek, będę głosował na Platformę, pod warunkiem, że zweryfikują swoją obecną ułomną strukturę. Kopacz się nie nadaje i to jest fakt niezaprzeczalny, po prostu kobieta nie ogarnia tematu. Chyba, że jeszcze coś się wytworzy nowego, innego na scenie politycznej, co będzie warte uwagi. Dodam też, że nie zagłosuję na PiS, dopóki coś do powiedzenia będzie tam miał Kaczyński, bo uważam, że jest to typ despoty, dążący do władzy absolutnej, ma kolegę Macierewicza, który ma chore podejście do swojej funkcji, a jego teorie spiskowe są po prostu infantylne. Po za tym w Antonim najbardziej niebezpieczne jest to, że On nie kłamie jak mówi, On w to wierzy co mówi. Druga sprawa PiS musi trochę skorygować program, po prostu z obłoków sprowadzić go na ziemię. Kukiz jest typem anarchisty, a to nic dobrego w rozwijającym się kraju. Fajny chłop, szanuję Go, ale do polityki mi nie pasuje. Po za tym obawiam się, że i tak jego ruch społeczny będzie musiał się podporządkować a wtedy straci walory anty-systemowego. To tak pokrótce. Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia i ja mam właśnie taki. Powiem nawet, że byłem na rozdrożu podczas ostatnich wyborów prezydenckich i szczerze mówiąc bliżej Dudy, bo w kiełbasę wyborczą i tak nie wierzę, a facet wyglądał sympatyczniej niż Komor, a tak ajest rola prezydenta. Jednak po mszy w dniu wyborów, kiedy ksiądz agitował na Dudę i wmawiał babciom w większości zresztą żonom lub wdowom po górnikach, w jakiej to kraj jest ruinie, oddałem głos na "Bula". Jak teraz czytam niektóre komentarze na różnych forach, jestem utwierdzony w tym, że dobrze zrobiłem. To tyle w temacie
wybrca 1243 / 31.183.105.* / 2015-05-30 04:19
rzeczywiście PIS powinien skoryg program nie 8 tysi kwota wolna tylko 40tysi i oficjalnie powiedziec ze przykreca srube jak Orban koncernom
kzeen / 89.229.115.* / 2015-05-30 00:18
Ktoś musi mieć w tym interes, że Polscy pracownicy w Polsce zarabiają tak. że nie wystarcza na zabezpieczenie najzwyklejszych potrzeb. Brawo, brawo polski parlament, premier i prezydenci (ilu ich tam było?). Połowa polskich rodzin musi stawać na palcach po to co u rodziny holenderskiej czy norweskiej leży na podłodze. I to ma być ten wielki sukces polskiej gospodarki, o której Tusk trąbił na cały świat. Polacy, obudźcie się wreszcie i nie dajcie sobą rządzić w ten sposób. Wielką winę ponoszą polscy dziennikarze, dla których polska bieda i zacofanie cywilizacyjne jest tematem tabu. Wolą pisać celebrytach, i o złym Kaczyńskim niż o problemach Polaków. Kiedyś naród wszystkim odpowiedzialnym za tę sytuację bardzo podziękuje. Może już niedługo. Taki kraj jak Polska nie powinien istnieć. Komu on jest potrzebny? Tylko politykom i pracodawcom. Wszyscy inni powinni sprzedać to co mają, wyjechać do normalnych krajów, osiedlić się tam (miejsca jest wystarczająco dużo na świecie), a w Polsce powinni zostać tylko politycy, pracodawcy, sprzedajni dziennikarze, kler i ci, którym wszystko jedno i niech się "bujają" sami.
tymon74653@wp.pl / 83.5.52.* / 2015-05-30 00:16
Niech napiszą czy wystarczy na 5 chudych lat. Zacznie się rozdawanie. Przetrwamy to?
atfu!atfu! / 89.71.177.* / 2015-05-30 00:16
...propagandą rzeczywiście jako kraj dorównujemy już najlepszym !. Najpiękniejsze , najlepsze , najwspanialsze , największe itd, itp... Ciekawe ! , kto jest autorem tej czerwonej książeczki, tu w tym kraju rządzonym przez kolesi z PO . A może ona , ta książeczka żywcem przyszła z Korei Północnej ? ... i bez żadnych ceregieli ci kolesi tu adoptują ją na swoje potrzeby . Szczurek najwyraźniej się czegoś naczytał i mu zaszkodziło ...biedaczysko ... A przecież to zwykły księgowy jest , aby nie powiedzieć fakturzystka , a taki "miętki" na umyśle , no, no ! .
zdzich emigrant / 24.2.180.* / 2015-05-30 00:15
może nie zrozumiałem ale popyt krajowy spadł? to z czego durniu się cieszysz? jak w chinach otworzyli 10000 nowych montowni i podnieśli płacę minimalną z 1.2 na 1.5$ to o ile się gospodarka powiększyła pajacu, o 30% ?, weź no na szybko szczurzy ekonomisto wylicz, ci co są dziadami to będą bo w takim tempie to żeby dziadowską grecję co oprócz ruin, morza, pogody i leniwców nic nie ma, to nam trzeba 2 pokolenia żeby ją dogonić, oczywiście przyjmując, że cały czas będzie tam kryzys albo upadłość, macie czas rodacy ba ja nie, miejsce szczura to kanał, kanał zwany niestety polską, także jest na swoim miejscu
as440 / 88.156.139.* / 2015-05-30 00:25
Grecja to połowa tonażu floty handlowej Unii Europejskiej. Nie pisz, że nic nie mają. Dlatego twierdzę, że Grecja nigdy nie zbankrutuje, bo ją (o paradoksie)na to nie stać. Straciła by źródło 60% swojego PKB. Statki zgodnie z prawem ma prawo zająć każdy wierzyciel.
marynarz greckiej floty / 24.2.180.* / 2015-05-30 00:29
to moż w takim razi niech polska przejmie tą drugą połowę, no dobra 25%
vbv / 37.8.213.* / 2015-05-30 00:15
chyba "Polska gospodarka" . Obce firmy tu ściągają, gdyż mają w środku Europy njatańszą siłę roboczą, zwolnienia finasowe i nie płacą tu podatków. jeszcze trochę a będzie nowa Grecja, gdyż utrzymanie państwa będzie należało do układaczy towaru w Biedronce.
2josef / 31.183.199.* / 2015-05-30 00:13
Byłem ostatni raz wyborcą PO.Teraz w pełni popieram młodzież bo tak dalej nie może być Szurki się cieszą z czego że gospodarka sobie radzi tylko że adresatem tych wszystkich zdobyczy nie są ludzie którzy na to zasługują którzy założyli dopiero co rodziny lub mają to dopiero przed sobą więc jak możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość. Mam 60 lat i wcale nie popieram PiS ale teraz poprę młodych i ich inicjatywę mimo że stanowi to ogromne zagrożenie i nie pewność ale lepsze to niż gnuśnienie i patrzenie jak zadufana w sobie grupa ludzi nic nie robi żeby tym młodym ludziom dać lepszą przyszłość i wcale nie chodzi o zasiłki i ochłapy tylko mechanizmy które dają nadzieję na lepsze jutro.
srul / 83.30.158.* / 2015-05-30 00:12
a Polacy muszą grzebać w śmietnikach we własnym kraju
artur548 / 88.199.84.* / 2015-05-30 00:09
czym jest nasze nędzne 3.7 % do niemieckiego 1 %

Najnowsze wpisy