Money.pl
/ 2006-08-01 23:25
Amarez
/ 212.76.33.* / 2006-08-01 23:25
"Według szacunków SLD, roczny koszt realizacji ustawy wyniósłby 250 mln zł. W opinii rządu, wprowadzenie w życie tego przepisu jest niemożliwe ze względu na dodatkowy wzrost wydatków z budżetu państwa."
Ale oczywiście rozpijaczona tusza z Burakowa otrzyma 500 mln zł. za coś czego nie mogę pojąć.
MN
/ 80.51.231.* / 2006-08-02 07:42
Wam to pewnie nikt w życiu nie pomógł do wszystkiego doszliście cieżką pracą. Ja jednak chciałbym komuś pomóc, bo nie lubię jak ludzie umierają z głodu. A te Buraki i Kartofle to byli moi rodzice i wara wam od nich. Pilnujcie, kto otrzyma te pieniądze, ale nie podważajcie samej zasady pomocy.
Owszem. Moi rodzice mi pomogli jak zaczynalem studia (daaawno temu). Jestem szczesliwy ze moge teraz pomagac im. Jednak bardzo byloby mi wstyd gdyby jakis karierowicz z 6 wyrokami sadowymi, liczac na tani poklask zmuszal wszystkich pracujacych obywateli do finansowego wsparcia moich rodzicow.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-08-02 09:11
Hehe, nie podważajcie zasady "pomocy", no właśnie, morda w kubeł i harować na kartofle.
MN
/ 80.51.231.* / 2006-08-02 09:42
Jliber. Obrażanie ludzi, których chcesz przekonać do swoich racji jest mało skuteczne. Popracuj nad swoim public relations.
Public Relations (według MN) - powinnosc czlowieka padajacego ofiara ekonomicznej agresji roszczeniowo nastawionej grupy spolecznej do postrzymania sie od potencjalnie krzywdzacych form werbalnej ekspresji. Osoba pracujaca nad swoim PR powinna zdaniem MN, zastosowac wlasciwe formy retoryczne w nastepujacej kolejnosci: uprzejmy dialog, zapewnienie zrozumienia i wspolczucia, wyrazy troski oraz liczne zabawne dykteryjki sugerujace niezrecznosc sytuacji w ktorej znajduje sie okradany podatnik.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-08-02 12:26
MN, chyba przeceniasz moją naiwność. Ja nie liczę na to że kartofli-złodziei przekonam żeby przestali kraść. Ja jedynie liczę na to że większość nie-kartofli przejrzy złodziejską retorykę eufemizmów i przestanie pozwalać się okradać.
Klops
/ 83.26.119.* / 2006-08-02 08:40
To zostań wolontariuszem w fundacji niosącej pomoc albo sam załóż swoją fundację. A sałatka kartoflano-buraczaną mam nadzieję że zakończy się tylko sraczunią.
MN
/ 80.51.231.* / 2006-08-02 09:02
1. Mam zawód i pracę. Ciężko pracuję i umiem to robić. Jeżeli powstanie fundacja, która zrobi to lepiej niż rząd chętnie pomogę.
2. Nie obrażaj ludzi, wielu na to nie zasługuje. Pamietaj, że nie ma innego elektoratu niż ten, który właśnie obrażasz.
1. Umiejetnosc ciezkiej pracy to zaiste wspaniala i szlachetna cecha. Niech sprobuje rozwinac rowniez umiejetnosc madrej pracy - tj. takiej, ktora spowoduje ze policjanci, nauczyciele, sedziowie, zolnierze, naukowcy, uczniowie, studenci, etc. nie beda poszkodowani poniewaz jakis wtorny-analfabeta postanowi zaplacic z podatkow za glosy w wyborach kartoflano-buraczanego elektoratu.
2. Zapewniam ze istnienie innego 'elektoratu' niz 'kartoflano-buraczany' jak to celnie ujal Klops, jest faktem.
3. Pisze iz chetnie pomoze jesli powstanie fundacja sprawniejsza niz rzad RP. Takie pojmowanie obowiazkow rzadu najwiekszej republiki w tej czesci Europy zle swiadczy o jego intelekcie.
1. Umiejetnosc ciezkiej pracy to zaiste wspaniala i szlachetna cecha. Niech sprobuje rozwinac rowniez umiejetnosc madrej pracy - tj. takiej, ktora spowoduje ze policjanci, nauczyciele, sedziowie, zolnierze, naukowcy, uczniowie, studenci, etc. nie beda poszkodowani poniewaz jakis wtorny-analfabeta postanowi zaplacic z podatkow za glosy w wyborach kartoflano-buraczanego elektoratu.
2. Zapewniam ze istnienie innego 'elektoratu' niz 'kartoflano-buraczany' jak to celnie ujal Klops, jest faktem.
3. Pisze iz chetnie pomoze jesli powstanie fundacja sprawniejsza niz rzad RP. Takie pojmowanie obowiazkow rzadu najwiekszej republiki w tej czesci Europy zle swiadczy o jego intelekcie.
gg
/ 80.53.211.* / 2006-08-02 11:21
Skoro jesteś taki dobry to dlaczego sam nie stworzysz takiej idealnej fundacji bo twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac , iż do tej pory nie ma dobrej fundacji - moja teoria jest taka nawet nie sprawdziłeś żadnej , z tych które działają , a jest ich cała masa - poprostu przechwałki ............
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-08-02 09:19
Hehe najpierw popierasz okradanie ludzi podatkami do samych majtek zeby sponsorowac wegetację kartofli a potem radosnie bredzisz o mozliwosci powstania charytatywnej fundacji ktorej efektywnosc moglyby dorownac pomocy panstwej.
MN
/ 80.51.231.* / 2006-08-02 09:44
Stwórz taką fundację to nie będę popierał pomocy państwowej.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-08-02 12:24
Hehe, koło się zamyka. Najpierw naokrada taki ludzi a potem mowi, jak bedziecie bogaci i stworzycie fundacje to nie bede was okradal. Co za myslenie, co za kolektywistyczna bezczelnosc.
MN
/ 80.51.231.* / 2006-08-02 13:16
JIiber czy powiedziałeś, że ja kogoś okradłem?
MN, wyjasnie to Tobie; forumowicz jliber chcial Tobie - zatem w przystepny dla 'jedynego elektoratu' - sposob wykazac obrzydzenie brakiem podstawowych zasad moralnych i dziedziczonym brakiem odpowiedzialnosci za sowje zycie. Jliber nie uwaza Cie za złodzieja lecz za zwykle zdemoralizowane indywiduum. Opiera swoje przekonanie na uniwersalnej zasadzie cywilizacji lacinskiej mowiacej iz jednostka ktora popiera szkodliwe czyny innej jednostki (tutaj okradanie podatnika) jest moralnie wspolodpowiedzialna za ten czyn.
tatko
/ 2006-08-02 00:18
/
Tysiącznik na forum
Ale to właśnie Burakowo dziś rządzi. I tu jest pies pogrzebany.