Mam ekonto w mbanku już bardzo długo i jestem z niego zadowolony.
Niestety z takim olewaniem klienta jak to ma miejsce w tym banku nie spotkałem się jeszcze nigdzie (w tym czasie byłem miałem jeszcze doświadczenia z 4 innymi bankami). Generalnie wydaje mi się że jeśli klient chce skorzystać z dodatkowych usług danego banku dając mu jednocześnie zarobić to bank powinien zrobić wszystko żeby mu to jak najszybciej umożliwić. Tymczasem 3 moje elektroniczne wnioski pozostały bez odzewu z czego pierwszy złożyłem 23-12-2009 . Czy to jest normalna praktyka w tym banku czy tylko ja mam takie doświadczenia? Najśmieszniejsze w tej całej sytuacji jest to że w tym czasie wielokrotnie dzwonili do mnie konsultanci z mbanku próbując mi wcisnąć produkty których nie potrzebuję (kredyt, kartę kredytową, ubezpieczenia) a nikt nie raczy spojrzeć na te wnioski i zobaczyć czym naprawdę byłbym zainteresowany. Mam taką zasadę że nie będę nikogo prosił 2 razy o to żeby mógł na mnie zarobić pieniądze więc skorzystałem z usług innych banków.

Nie mniej jednak sytuacja wydaje mi się dziwna po co jest możliwość składania wniosków elektronicznych skoro później trafiają w próżnię? Może mają jakąś awarie? Ale od 2009 roku?

dziwna sprawa

pozdrawiam