Forum Forum finansoweBanki

mbank to parodia

mbank to parodia

anty mbank / 89.191.152.* / 2013-05-01 20:56
Zacznę od tego, iż w 2007 zaciągnąłem kredyt hipoteczny na zakup mieszkania. W umowie którą podpisałem z bankiem w jednym z paragrafów czytamy - ,,Składka miesięczna tytułem generalnej umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych wynosi 0,0066% wartości nieruchomości. Suma ubezpieczenia wynosi (tu wartość nieruchomości) zł. Składka ubezpieczeniowa płatna jest w dniu uruchomienia kredytu oraz w terminach spłat kolejnych rat kapitałowo-odsetkowych. Jeżeli Kredytobiorca dostarczy do banku inną polisę potwierdzającą objęcie ochroną ubezpieczeniową nieruchomości będącym zabezpieczeniem kredytu wraz z przelewem praw na mBank, składka nie zostanie pobrana za okres ubezpieczenia, na jaki została zawarta dostarczona polisa " To wszystko co mam w umowie odnośnie ubezpieczenia nieruchomości. Mbank podniósł mi składkę za ubezpieczenie nieruchomości o 1,7 % wcześniej mnie o tym w żaden sposób nie informując. Pobrał samowolnie z mojego konta zawyżoną składkę! Złożyłem reklamację żądając zwrotu niesłusznie pobranej według mnie składki. W odpowiedzi otrzymałem informację, iż wzrost składki związany jest ze wzrostem cen produkcji budowlano-montażowej. Sprawdziłem sobie dane GUS i od 2007 roku wielokrotnie następowały wzrosty i spadki tego wskaźnika i bank nigdy nie korygował mojej składki ubezpieczeniowej aż tu po 5 latach..... Bank w odpowiedzi na moją reklamację powołuje się również na paragraf 13 ust. 8 z Ogólnych Warunków Ubezpieczenia dotyczących sumy Ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych w BRE Ubezpieczenia TU SA. Ja nigdy tych warunków na oczy nie widziałem i według mnie nie musiałem ponieważ mam ,,sztywny,, zapis w umowie z bankiem ile wynosi moja składka. Nawet nie wiedziałem gdzie jest ubezpieczona moja nieruchomość. Dodam, iż jeżeli bank zanim pobrał zawyżoną składkę poinformowałby mnie że wzrośnie to mógłbym przedstawić ofertę od ,,swojego,, ubezpieczyciela. mBank nie przestrzega nawet swojego regulaminu. Daje on sobie w nim czas na rozpatrzenie reklamacji 30 dni. Na pierwszą odpowiedź czekałem ponad te 30, ale muszę przyznać iż chociaż wcześniej poinformowali mnie o przedłużonym okresie rozpatrzenia. Przy odwołaniu to nawet nikt nie raczył w 30tym dniu do mnie napisać o opóźnieniu. To ja piszę i za każdym razem otrzymuję informacje, że moje sugestie zostaną dodane do reklamacji. Minęło już ponad 40 dni od złożenia odwołania od reklamacji i nadal cisza. Czyżby zabrakło argumentów? A może liczą, że klient odpuści? Nie liczcie na to. Oczywiście żądam zwrotu niesłusznie pobranej składki wraz z odsetkami. RK

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: