Media Markt to zwykli zlodzieje!!! Nie polecam robic tam zakupow. Wyslali mi uszkodzony sprzet, krory bardzo duzo mnie kosztowal. Reklamacja nie zostala pozytywnie rozpatrzona i mam wrazenie ze wszyscy pracuja tam za kare!!!!!

Witam.3 kwietnia tego roku kupilem konsole ps4 na raty a po 7 dniach przestala dzialac.zanioslem z powrotem powolujac sie na prawa konsumenta i odmowiono mi wymiany bo byla smieszna mala ryska na obudowie.zabrano ja na serwis gwarancyjny i czekam juz 3 tyg a odp. co sie dzieje nie ma.jak zadzwonilem na serwis otrzymalem informacje ze nie wiedza ile to potrwa bo firma sony nie odpowiada za czas naprawy.nie dosc ze sprzedano mi zepsuty sprzet,odmowiono wymiany to musze płacić za cos czego nie mam.nie polecam media marktu i prosze o kontakt jezeli ktos wie co moge zrobic bo zmuszono mnie do naprawy nowego sprzetu a jeszcze pierwszej raty nie zaplacilem.

Bardzo serdecznie pozdrawiam obsługę z Media Markt w Nowym Sączu, która kompletnie nie orientuje się w aktualnościach wciskając ludziom kit i wprowadzając ich w błąd o rzekomych mega promocjach (jakoby wtedy miała obowiązywać) już po zrobieniu zakupów, dokonaniu formalności nagle okazuję się ku "zdziwieniu" pani tam także pracującej, że, oni czegoś takiego nie mają w tej chwili... i na silę wciskająca produkt bo "a może się jej jednak uda" byleby sprzedać.

Kilka lat temu kupiłem w MM w Nowym Sączu powystawowy odtwarzacz mp3, który zachowywał się dziwnie, ale sprzedawca twierdził, że ma działać poprawnie, ale trzeba go wpierw podłączyć do komputera i porządnie podładować. Co uczyniłem w domu, aby się przekonać, że sprzęt co chwila się zawiesza. Oddałem go do serwisu gwarancyjnego na terenie MM gdzie go nabyłem. Po 2 tygodniach odebrałem sprzęt z pismem stwierdzającym, że wymieniono oprogramowanie i że sprzęt jest naprawiony, oraz pogróżkę, że gdybym nadal domagał się napraw, mogę być obciążony kosztami ekspertyzy. Tymczasem odtwarzacz był zepsuty tak samo, jak przedtem. Machnąłem na to ręką (odtwarzacz kosztował ponad 100 złotych, uznałem, że to za mało, żeby naciągać się z prawnikami), ale moja noga w Media Markt już nie postanie.

Byłem w zeszłym tygodniu z mamą w Media Markt rozglądając się za telewizorem. Zaszliśmy do punktu dowiedzieć się o możliwość kupienia sprzętu na raty. I tutaj taka sytuacja:
Pani poprosiła o wyciąg z konta, nie mieliśmy takiego przygotowanego. W tym momencie Pani nas obsługująca zapytała czy pamiętamy hasło do logowania i czy możemy się u niej na komputerze zalogować i wydrukować !!
To są jakieś kpiny ! Prosić o zalogowanie się do konta bankowego na sprzęcie, na którym nie wiadomo jakie oprogramowanie jest zainstalowane.

Witam.
W dniu 11-10-2014 w Zielonej Górze chciałem nabyć Drukarkę HP LaserJet Pro color 200 M251n i udałem się do Media Markt. Obsługiwał mnie bardzo miły i cierpliwy sprzedawca. Zapytałem, dlaczego wspomniana powyżej drukarka jest u Was (na stronie) taka droga (1149 zł : http://www.mediamarkt.pl/zielona-gora/drukarka-hp-laserjet-pro-color-200-m251n,id-681359) skoro np. w Neonet kosztuje 789 zł http://www.neonet.pl/hp_pro200_m251n_cf146a.html?aff_id=200759. Miły sprzedawca powiedział, że nie wie. Okazało się jednak, że jest to jedyny egzemplarz (z wystawy), a ja nie chciałem sprzętu powystawowego (chciałem fabrycznie zapakowany nowy sprzęt).
W międzyczasie zauważyłem inny model Samsung SL-C460W wystawiony na półce w cenie około 1300 zł (nie pamiętam dokładnie, ale chyba 1290 zł). Zaraz odpaliłem iPada i wszedłem na stronę Media Markt, a tam cena 949 zł. Poprosiłem o rozmowę z kierownikiem stoiska. Kierownik trochę poirytowany powiedział, że mają taką cenę (około 1300 zł), ale sprzeda mi w cenie z Internetu. Powiedziałem, że biorę i proszę zapakować. Sprzedawca poprosił, aby dać mu 10 minut na spakowanie. OK. Po około 15 minutach drukarka była zapakowana jak kartofle w jakimś worku foliowym. Zapytałem, dlaczego tak jest zapakowana, gdzie jest karton?. Sprzedawca odpowiedział, że jest to też sprzęt z wystawy, (czyli powystawowy) i kartony wyrzucają. Poprosiłem sprzedawcę, aby wyjął jedną kasetę (żółtą), a tam odbity „czarny paluch” na elektrodzie ładującej PC - zapytałem, dlaczego a on odpowiedział, że to nic takiego, (czyli ktoś „gmerał” w urządzeniu). Drukarka pilnie mi była potrzebna, dlatego poprosiłem o oświadczenie, że ten sprzęt jest w idealnym stanie i nigdy nie był używany – sprzedawca poprosił kierownika, który oświadczył, że nic nie napisze, że i tak mam 30 dni na zwrot tej drukarki. Powiedziałem OK, biorę. Sprzedawca przygotował sprzęt i zażądał, abym podpisał oświadczenie, że drukarka, jej podzespoły (i inne potwierdzenia idealnego stanu drukarki z mojej strony) są w idealnym stanie. Kierownik stoiska powiedział jeszcze, że jak niechęcę to niech nie kupuję tego sprzętu, a on może mi sprowadzić nowy za około 5 dni. Wtedy bardzo podziękowałem za łaskę oraz miłą obsługę i się oddaliłem.
WNIOSKI:
Jeżeli kupujesz cokolwiek w Media Markt koniecznie sprawdź ceny w Internecie np. sklep Neonet.
Uważaj na sprzęt powystawowy.
Nie podpisuj żadnego oświadczenia, jeżeli płacisz za sprzęt powystawowy 100% ceny.
PS
Zamówiłem Samsung SL-C460W przez Internet w Media Markt (chyba z Legnicy przyślą mi sprzęt, a ja mieszkam w Zielonej Górze, gdzie jest Media Markt) z adnotacją, że sprzęt musi być nowy, nieużywany i fabrycznie zapakowany – dostałem potwierdzenie, że taki będzie - czekam.
Mam informację na e-maila. Ze sprzęt do mnie wychodzi w poniedziałek.
Pozdrawiam
zielonogórzanin

MM Bielsko-Biała.Dzisiaj. Mam zamiar kupić TV LED. 3 doradców obok mnie (raczej ja obok ich stanowiska, szczegół).
Widzę coś co mnie interesuje. Pisze wyraźnie 100mHz cpa (czy coś podobnego)!! Pytam "doradcę". On odpowiada. On nie ma 100 mHz, ale około 50mHz. Pytam dlaczego nie jest to napisane jasno np. dla mnie jako nie mającego pojęcia o TV. Odpowiedź: "ale to jest jasne, że nie mają 100mHz". Przepraszam. Dla mnie to nie jest jasne. Dla mnie jest to wprowadzanie klienta w błąd. Albo ma 100mHz i jest to napisane, albo nie ma 100mHz (a tylko np.4mHz), ale o tym też chciałbym się dowiedzieć z ulotki przy produkcie. Zwłaszcza, że "ustrzelenie" tzw. "doradcy" graniczy w tym sklepie z cudem, a jeśli to się uda to często robią łaskę, że muszą podejść.
Aha. Do tłumaczenia skrótów w opisie produktów proponuję zabrać ze sobą tłumacza.

Nigdy więcej mm.

Obsługa przez telefon zapewniała, że raty są 0% i rzeczywiście tyle że trzeba dokupić ubezpieczenie, ale jakie... 0,8% w skali... MIESIĄCA. Czuję się kompletnie oszukana, wolę już jak mi się mówi że to będzie mnie kosztowało i sama pedejmuję decyzję. A nie ja dzwonię, rezerwuje produkt, lecę pół miasta i ... okazuje się że koszt tych rat to uwaga ponad 400 zł. Niezłe 0% - JAWNE OSZUSTWO!!!! Kupowałam w Media Markt mnóstwo rzeczy i teraz to już niestety NIGDY WIĘCEJ!!!