petr
/ 79.185.117.* / 2008-03-21 17:58
Po tak wielkim uczonym, jak ten powyżej, trudno coś pisać, bo dyskusja sięgnęła dna.
Wiele jest tu głosów o konieczności naprawy systemu opieki zdrowotnej ale kto jeszcze wierzy, że jest to wogóle możliwe? Albo system będzie prywatny i ludzie będą leczeni w ramach wlasnych ubezpieczeń albo bedziemy mieli niewydolne lecznicto państwowe, gdzie środki marnotrawione są, jak slusznie ktoś tu zauważył, przez złe zarządzanie (samorządy). Nasza służba zdrowia znajduje się gdzieś po środku i nie ma możliwości ruchu w żadną strone. Szpital nie może odmówić przyjęcia pacjenta a co ma zrobić, gdy wyczerpał sie kontrakt z NFZ? Umawiać na następny rok? Sprzeczne z konstytucją gwarantującą dostęp do opieki zdrowotnej. Wszelkie próby wprowadzenia choćby śladowych opłat spowodowały protesty ze wszystkich stron, choć nie jest to niespotykane rozwiązanie w krajach rozwiniętych. Więc o co chodzi? Nie zwiekszać nakładów i czekać na cud, ze od jutra będziemy leczeni lepiej i nowocześniej?
W Radomiu doszło do dawno oczekiwanej konfrontacji i krok ten jest wyraźną próbą zastraszenia lekarzy. A kto z Państwa ufa Grzegorkowi? Powiedział, że lekarze zarabiali tam po 14 tysięcy zł. I co? Mam wierzyć, że zarabiając takie pieniądze jeszcze strajkowali czy ryzykowali utratę przychodów? Naiwnych w Polsce nie brakuje, więc dzięki takiej propagandzie mogą ich spokojnie wodzić za nos.