Inwestując w tą firmę liczyłem się z tym, że stracę wszystkie pieniądze. Dlatego inwestowałem taką kwotę, która nie wywróci mojego życia. Od razu do jedno zdanie dla niedzielnych komentatorów - nie, nie było to 100, czy 1000 zł. Widzę to tak, jestem dość młodym człowiekiem i przez najbliższe 10 lat będę kupował
akcje z tego co mi zbywa miesięcznie. Potem zobaczymy co z tego będzie. A mewa dlatego, bo z groszówek uważam, że jest w dość dobrej kondycji. Działo się tam źle, przemysł dziewiarski to problem w tym momencie. Myślę, jednak że za 3 do 5 lat ta firma będzie dobrze prosperować. I patrząc zdrowym rozsądkiem powinien być wzrost między 60 a 200 % w tym czasie. Pozdrawiam