Miedwiediew naprawdę nie wię?
czy to co mówi jest [przyznaniem się do niekompetencji?
raczej nie.
Na tak wysokich stanowiskach, posiada sie minimum odpowiedniej wiedzy.
W takim razie, skad taka naiwna otwartosc w wypowiedziach czy tez zapytaniach Miedwiediewa?
Zapewne jest to jakas próba dotarcia do pospólstwa na "zachodzie". Tak sie bowiem składa, że tzw "poprawność polityczna" masowych manipulatorów na "zachodzie" jest wieksza ( i co wazniejsze skuteczniejsza) niż cenzura w dawnych demoludach, a nawet w obecnych Chinach.
Nie uwzględniam Korei Płn. to ewenement sam w sobie, wielu na zachodzie z zazdroscia obserwuje ten fenomen zniewolenia umysłowego populacji, jaki udało sie osiągnąć komunistom autoramentu koreańskiego.
Miedwiediewowi chodzi zatem o dotarcie do plebsu.
Bowiem chyba jest to jedyna droga , aby zatrzymać szaleństwo elyt. Szaleństwo bardzo destrukcyjne, tym bardziej , ze prawdziwe powody obecnej sytuacji sa prozaiczne.
Ale chyba tak juz musi być, że o być albo nie być dla obecnej cywilizacji, decyduje to co prozaiczne.