prawiezara
/ 83.14.41.* / 2008-08-28 15:38
To nieprawda, ze Prezydent i Premier szczególnie walczą o wizerunek. Tak to bywa przedstawiane przez medialne tuby, goniące za niusami. Z których to mediów, te z kregosłupem żydowskim - preferują Premiera drwiąc i poniżając Prezydenta. Money oscyluje na krawędzi.
Prezydent i Premier nie walczą o wizerunek. Oni są całkowicie prawdziwi i choć niektóre ich zachowania są kłopotliwe, to Polacy wolą to, niż prymitywny keep smile.
Prezydent i Premier zachowują sie prawdziwie a dysonanse między nimi, nieznane w zachodniej kulturze, wynikaja z tego, ze dzisiejszy Polak jest nietypowy. Okrojony przez sowieckich bandytów ze swojej elity (Katyń i inne).
Prezydent reprezentuje namiastkę pozostałej zdrowej elity starych Polaków a jego wyborcy - akceptację dla tej namiastki.
Premier to Polak, któremu po epizodzie z Solidarnością blizej do kultury postsowieckiej. Jego wyborcy to postsowieccy ludzie, pozostający w kregu kultury sowiecko-żydowskiej, przekonani o swojej wyższości. Z dyplomami socjalistycznych uczelni uważają się za yntylygencję.
Spece od wizerunku nie maja tu nic do roboty.