ale mi afera ja to wiedzialem juz jakies 10 lat temu brali za wszystko nie tylko za towar a gdzie remony naprawy odsniezania itp czysta mafia

Przecież tak jest w każdym markecie. Na szczęście klienta kupujacego marketowe smieciowe jedzenie nie obchodzi kto komu, co i za ile. Trzeba kupować u lokalnych producentów a nie tanioche w biedamarketach.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

A jakie to sa polskie hipermarkety ? Kaufland to niemiecki hipermarket W POLSCE tak samo inne wymienione - niemieckie i francuskie W POLSCE - dlaczego piszecie bzdury ?Polskich hipermarketów nie ma - nasz handel zdominowany przez obcych to robia co chcą i nie ma mocnych na nich.

Pracowałem w tym bagnie 10 lat . Taka kasa jak idzie bokiem do hiperów to głowa mała .
Za index na półce , za wejscie , za nowy produkt , za promocje , za hostessy , za wymiany . No i jeszcze dla dyrektorów żeby zaczeli rozmawiać . To wszystko zachodnie sieci i kto za to płaci producent i konsument . A na końcu zysk przefakturują na centrale swoją i mówią że w Polsce są nie dochodowe . Dla porównania , ceny w Niemczech i jakość jest inna i tańsza , a u nas gorsza i droższa ( proszki , kawy )

podstawcie ludzi jako przedstawiciele i pojeździjcie po marketach zobaczycie że dyrektorzy np. na Kauflandach ale i nie tylko - też biorą! A co do tej sprawy to nie ma bata ale góra kauflandzka nie wierzę że nie wiedziała i nie brała - tam był dobry POdział! To będzie sprawa rozwojowa i ciągnąca się uułłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Pośrednio w temacie: Co zrobić, żeby większą pozycję na polskim rynku uzyskały rodzime sieci handlowe?
Natychmiast znieść podatek CIT, który ułatwia zagranicznym firmom wyprowadzanie zysków zagranicę (optymalizacje podatkowe - sztuczne koszty) i w efekcie płacą dużo niższe podatki niż ich polska konkurencja. W zamian CIT-u niech będzie podatek obrotowy (nie za duży!) i wtedy byłaby uczciwa konkurencja i polskie sieci poradziłyby sobie z czasem z zagraniczną konkurencją (nie w tym sensie żeby ją całkowicie wyparli, ale na pewno by się umocnili względem potentatów zagranicznych). Za rządów PO nasz system podatkowy był faktycznie dyskryminujący dla polskich sieci. PiS chce poprawić los polskich sieci handlowych, ale ich dobre chęci przypominają (na chwilę obecną) gaszenie pożaru benzyną. Obyśmy dożyli czasów, kiedy w polskim rządzie będą ludzie którzy kierują się logiką oraz zdrowym rozsądkiem.

Nie uwierzę, że działo się to bez zgody szefów Kauflandu i innych.
Sami pewnie też działają dwustrefowo.