Millenium Leasing nie gra czysto - czyli mądry polak przed szkodą : )))

Witam wszystkich forumowiczów. Postanowiłem podzielić się z Wami moim doświadczeniem z firmą Millenium Leasing, poto żeby zwrócić waszą uwagę na pewne nieczyste zagrania ze strony tej firmy i być może ustrzec Was przed podjęciem pochopnej decyzji, której skutki odłożone są w czasie. Jesteśmy młodą firmą która po raz pierwszy ma do czynienia z czymś takim jak leasing, więc pewnie dla większości z Was wyda się to wszystko oczywistością, ale do rzeczy.
Interesowało nas podpisanie umowy leasingowej na samochód osobowy (wartość brutto: około 62.000 zł). Otrzymaliśmy sporo ofert leasingowych od różnych firm, na ich tle oferta Millenium wydała nam się szczególnie atrakcyjna, na dzień dobry 108,9%, podczas gdy średnia konkurencji oscylowała wokół 112,5%. Dodatkowo Millenium oferowało uproszczoną procedurę TEMPO dedykowaną dla małych i nowych firm (poniżej 0,5 roku na rynku), które nie posiadają historii kredytowej. Tym bardziej ochoczo przystąpiliśmy do negocjacji i załatwiania formalności. Wraz z ofertą otrzymaliśmy także propozycje promocyjnego ubepieczenia samochodu, która nie była może zła, ale diler samochodu proponował jednak nieco lepsze warunki. Wówczas zaczęły pojawiać się problemy, bo okazało się że Millenium Leasing dopuszcza warunkowo taką możliwość, ale tylko przez pierwszy rok leasingowania i pod warunkiem wypełnienia przez firmę ubepieczeniową specjalnych zobowiązań. Niby nic dziwnego, ale jednak wzbudziło to moje podejrzenie. Wstukałem wówczas w google: Millenium Leasing opinie i trafiłem na to forum, gdzie parę postów wyżej Pani "oszukana Sylwia" opisuje dokładnie schemat działania Millenium Leasing na przykładzie samochodu Mazda CX7, gdzie ubezpieczenie z kwoty 3700 za 1 rok, wzrosło do 7531 za kolejny rok (czyli ponad 2x). Oczywiście wyszedłem wówczas z założenia że nie należy przekładać złych doświadczeń innych osób na siebie, ale postanowiłem podrążyć temat w Millenium. Zapytałem o to jak wyglądać będzie stawka ubezpieczenia po roku, wówczas otrzymałem odpowiedź iż firma Millenium Leasing nie jest w stanie tego przewidzieć, bo nie wiedzą jakie będą warunki rynkowe za rok (ahaaaa). Ok, pomyślałem, ale na waszej stronie jest informacja że istnieje możliwość wykupienia stałego ubezpieczenia na cały okres leasingu (czyli w moim przypadku 3 lata), poprosiłem o przesłanie takiej oferty. To co dostałem zmroziło mi krew w żyłach:
Po pierwsze (1), nie istnieje wówczas możliwość skorzystania z promocyjnego ubezpieczenia za 1 rok (nie ważne czy oferowanego przez dilera samochodu, czy też przez same Millenium Leasing). Po drugie (2), nie istnieje możliwość opłacenia ubezpieczenia w ratach rocznych, płatne jest ono albo za cały okres 3 lat z góry (czyli około 10.000 zł - suma równa niemal 20% wpłacie początkowej za auto!!!) lub w bardzo niekorzystnych ratach miesięcznych dopisywanych do comiesięcznej faktury leasingowej - co z kolei jest bardzo niekorzystne podatkowo!!! bo firma leasingowa dodaje do sumy ubezpieczenia swój VAT, którego nie można sobie odliczyć). Po trzecie (3) - to będzie wisienka na torcie - same kwoty ubezpieczenia były drastycznie zawyżone - prawie 2-krotnie w stosunku do tego co proponują inne firmy leasingowe i mocno bo ponad 2,5-krotnie w stosunku do najtańszegu ubezpieczenia jakie znalazłem na rynku firm ubezpieczeniowych.
Moja rada dla osób które rozważają podpisanie umowy z Millenium Leasing: przyjrzyjcie się bliżej kwestii ubezpieczenia samochodu, bo inaczej może Was to bardzo duuuuużo kosztować, a co gorsza, dowiecie się o tym w rok po podpisaniu umowy. Przeliczcie to sobie dokładnie i porównajcie z innymi firmami. Ja osobiście na podpisanie umowy z Millenium Leasing się nie zdecydowałem, wybrałem inną ofertę gdzie na pozór było znacznie drożej (bo 112%), ale dużo przejrzyściej i przede wszystkim dużo taniej : ))))

Pozdrawiam
metha

Potwierdzam metha ma racje , ja sie nabrałem jesli chcesz karolina to przeslę kopie dokumentów na poczte.
janusz

ta kobieta nie wie o czym mówi i nic nie rozumie z realiów ubezpieczeń, no ale niech żyje w przeświadczeniu że kupiła taniej ;-))))))

nie ma kiepskiego przedstawiciela millenium - tam wogole laske robia jak juz masz leasing. nie ma mowy o zmianie renegocjacji czy nawet dopominania sie skad kwota dodatkowa do zapłaty ??? maja to w głebokim powazaniu jakby klient był jakims zlem koniecznym

potwierdzam,aby zdobyć klieanta ,a potem to tylko własny interes ,nie ma opiekuna ani doradcy.
Gdy się chce renegocjować lub zmienić warunki umowy robią różnego rodzaju trudności i przedłużają ,robią łaskę ,że rozmawiają

Potwierdzam,łaskę robią że wogóle odbiorą tel.Mają jeden dzień w którym przeliczają wszystkie umowy walutowe.Oczywiściecały miesiąc kurs jest jak wszędzie,ale 15 zawsze jest wysoki.To oszuści .NIE POLECAM.

miałem w ML kilkanaście pojazdów , i kilkanaście zakończonych umów wszystko było ok aż do teraz
Millennium Leasing zatrzymało pieniądze które ubezpeczyciel wypłacił na ich konto ( bo ML jest de facto właścicielem , choć to ja ubezpieczyłem pojazdy poza umową z ML i teraz muszę sie ich prosić zeby mi zwrócili moje pieniądze
bo przecież ja naprawiłem pojazd ,

ML ma całkiem niezłą ofertę leasingową, mało formalności ale fakt zależy na kogo się później trafi w obsłudze, dlatego polecam firmy typu net4car, które załatwia za was tego typu problemy a i oferta będzie atrakcyjniejsza. Pozdrawiam

też miałam ten sam problem, za samochód zapłaciłam zamiast 115 tyś - 250 tyś. KOSZMAR

Racja Oddział w Katowicach opanowały młode panienki, które może i ładnie wyglądają ale o finansach pojęcie mają mizerne. Pani "kierownik" nadawałaby się do butiku a nie do banku. Zero profesjonalizmu i zwykłe wciskanie oferty za wszelką cenę. Zrezygnowałem z ich oferty wziąłam w innym towarzystwie i jestem zadowolona.

EFL - tam chyba było najlepiej ( ale ostroznie wszystko sie zmienia moze i u nich bo to juz 7 lat od zakończenia leasingu )
Studiujmy umowy czytajmy malym druczkiem.
Umowa z millenium obciąza cie nawet za powietrze w aucie jak nie wykupisz. Zart oczywiscie - ale juz za kazdy dzien postoju na ich placu poki nie sprzedadza samochodu ktory był twoim leasingiem, moze byc nawet 270 zł/doba

Osoba która to pisze chyba nigdy nie miała leasingu . NIE MA LEASINGU Z TANIMI RATAMI , NIE MA LEASINGU W KTÓRYM NIE MA PROBLEMÓW JAK SIE SPÓZNIASZ. Mi Millennium wymówił leasing za spóżnianie sprzedał auto za 30 tys i chociaż kapitał z zaległościami wynosił 18 tys to po sprzedaży auta zażądali jeszcze 6 tys !!!! zgroza , czy ktoś miał taki przypadek, proszę o poradę

Potwierdzam,

ML to złodzieje, jakich świat nie widział. Bo skoro za każdą czynność mają ogromne stawki i te stawki można nazwać złodziejskimi to jak najbardziej ML należy się przydomek złodzieje.

Zawyżają cenę polis, a jak ktoś chce swojego ubezpieczyciela to prowizja 700 zł! Śmiech na sali