że ani prezydent ani premier nie uczcili rocznicy zakończenia II wojny światowej, i nie złożyli nawet wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza

Rzeczywiście sprawa wydaje się bulwersująca a jakoś nie słyszy się obużenia ze strony tej ortodoksyjnie patriotycznej części nanaszego narodu. W maju 45r ludzie przestali ginąć na masową skalę. Dzięki tej dacie przetrwały resztki, pojedyńcze sztuki z mojej rodziny, ojciec wrócił z obozu w ostatniej chwili bo ważył 40kg przy wzroście 176cm. Więc jaka data bardziej zasługuje na upamiętnienie? Albo ja czegoś nie rozumiem albo czegoś nie wiem. Cisza jest taka, jakby było wszystko w porządku. A chyba nie jest.