brokok
/ 87.205.176.* / 2015-04-25 18:30
W całej tej sprawie dostrzegam nie troskę unijnych włodarzy o kondycję zdrowotną obywateli, a chęć sięgnięcia do kieszenie ludzi spożywających alkoholi widzę tu aż nadto interes bogatych państw Unii takich jak Niemcy Wielka Brytania, Niemcy Norwegia, Finlandia w których to krajach alkohol jest znacznie droższy niż u nas. Pod płaszczykiem pozornej troski, spodziewają się zwiększenia wpływów z sprzedaży alkoholu w swoich krajach. Nie było by to złe, a niech kosztuje w Polsce wódka 30 zł, ba 40 zł, ale jak będziemy zarabiać za godzinę pracy ponad 15 euro nie widzę w tym nic złego . Ale my w |Polsce i w biedniejszej części Europy zarabiamy grosze, więc te działanie było by nieuczciwe.