RADEK283
/ 83.13.49.* / 2016-03-12 08:55
Pracownicy w dalszym ciągu mają pretensje do pracodawców. Nie rozumieją, że mało zarabiają przede wszystkim przed Państwo Polskie, które ciemięży w każdym aspekcie funkcjonowania firmy jej właściciela. Pracownik, który otrzymuje od pracodawcy 2000 zł netto, kosztuje pracodawcę jeszcze raz tyle. To drugie tyle pochłaniają podatki, ZUS itp. Często jest to nawet więcej niż drugie 2000 zł.
To nie pracodawcy są tutaj winni, tylko złodziejskie Państwo. Przecież pracodawca z wielką chęcią oddałby część tych pieniędzy pracownikowi a nie jako podatek dla Państwa. Podwyżka wynagrodzenia w Polsce, w każdej firm nie skończy się dobrze. Polska gospodarka bazuje na niskich kosztach wytwarzania. Dzięki temu polskie firmy są konkurencyjne.
Polskim firmom potrzebna jest pomoc ze strony Państwa Polskiego, tak jak rodzinom w przypadku programu 500plus.
Polski przedsiębiorca niezależnie od obrotu, od tego czy osiągnie zysk czy zanotuje stratę musi opłacić ZUS, CIT, utrzymać pracowników. Jak w takich warunkach nie ma być szarej strefy i śmieciówek?