Żabuś
/ 213.199.219.* / 2015-06-26 14:15
Ale myślą jak dorwać się do pieniędzy im nieznalezionych, a nie prostsze zakodować programy i podpisywać umowy na ich odbiór, lub dać sobie i nam spokój ze słowem abonament który jak by nie było zawsze wiąże się z umową, i nazwać rzecz po imieniu - podatkiem od tego np. ze się żyje w RP i ma się możność odbioru tvp i radia. Potem można wprowadzić podatek od słońca, deszczu, i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Możliwości jest tak dużo ze tylko wystarczy trochę pomyśleć, tylko proszę rządzących - nie mieszajcie podatku z abonamentem, bo są to zupełnie inne rodzaje zobowiązań, jedno jest obowiązkowe, drugie zaś wynikające z umowy zawartej na świadczenie jakiś usług i dobrowolnej umówionej za nie opląty.