Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Minister Gilowska urodziła szczura podatkowego

Minister Gilowska urodziła szczura podatkowego

Wyświetlaj:
Prawdziwy ekonomista / 83.15.162.* / 2006-04-08 15:26
Panie Wójcikowski - właśnie przeczytałem Pana artykuł na temat deflacji - ale z pana ekonomista - koń by się uśmiał. Gdyby miał Pan pojęcie na temat ekonomii wiedziałby Pan, że spadek inflacji pociąga za sobą spadek płac realnych i to w stopniu większym niż spadek inflacji., a w konsekwencji spadek siły nabywczej, co przy olbrzymich rezerwach mocy produkcyjnych jest po prostu nieracjonalne.
Niestety w Polsce od zawsze promowani są głupcy i ich idiotyczne poglądy.
iwi / 83.6.255.* / 2006-04-10 10:10
Rzeczywiście "prawdziwy" z Ciebie ekonomista! Szkoda słów...
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-09 20:20
Panie Prawdziwek (chociaż nie sezon jeszcze na prawdziwki)

nie ma to jak krytyka ad persona z pozycji tchórza - krytykowanie kogoś po nazwisku używając do tego pseudo

w jaki sposób spadek inflacji pociąga za sobą spadek pac realnych - mógłbyś Pan oświecić nieuka... zawsze mi się wydawało ze jest odwrotnie... spadek inflacji to wzrost płac realnych szybszy niż w przypadku wzrostu inflacji

poza tym płace zależą nie tylko od inflacji .... ten wątek socjalistycznej spirali cenowo-płacowej niech Pan sobie daruje :)

olbrzymie rezerwy mocy produkcyjnych ... gdzie ??? - gdyby istniały to wchłonąłby je juz dawno olbrzymi popyt w UE i USA... jakoś produkcja chin jest własnie tak absorbowana... i musza oni powiekszac moce ptrodukcyjne...coś nie tak z tą ekonomią

co do ostatniego akapitu... napij sie Pan melisy...
silver / 2006-04-10 10:20 / Bywalec forum
Znaczy się ad personam, względnie tu quoque.
karaoke / 83.8.13.* / 2006-04-05 09:42
Mimo różnej opcji politycznej miałem kiedyś duże uznanie dla prof. Gilowskiej, za jasne stawianie sprawy, za przebojowośc i niezależność.
Co stało się z tą kobietą?
Dać się tak omotać nieudacznikom, picować, wycofywać się z realizacji buńczucznych haseł.
Pani profesor, tak nie przystoi, Pan Bóg patrzy, że o ojcu dyrektorze nie wspomnę.
A Lepper?
Ale ma Pani kolesiów, ale twarzy to już Pani nie ma !
odchudzony / 157.25.5.* / 2006-04-05 09:24
no i cóż czy warto było, brać liberała do rządu, a może to było za póżno aby coś wymyśleć, ale 2009 to chyba za długo czekać, ale jezeli Gilowska nie jest w stanie to wybory najszybciej na jesieni nie zdąrzy nikt przygotować budzetu, teraz rozumiem stanowisko LPR w sprawie paktu stabilizacji wygląda na to że PiS w dużej mierze idzie ścieżką PO tyloko wolniej, dobra perspektywa
g prawda / 195.128.113.* / 2006-04-04 22:29
Przednią dziurą szczura a tylną kreta (i to codziennie)
Włodek z ... Poznania / 150.254.22.* / 2006-04-04 20:53
Likwidacja ryczałtów w PIT, to nie walka z szarą strefą, ale z drobnicą gospodarczą, która kapitałowi przeszkadza na rynku od lat. Ciekawe, że w aktualnych komentarzach (jak wyżej) mało kto zauważa problem, który dotyczy paruset tysięcy podmiotów gospodarczych. Układ: kapitał-warszawka-media jest zainteresowany w eksploracji i uzależnieniu rynku, więc wszystko co jest odporne na ich wpływ musi ulec likwidacji. Przysłowiowy „szewc” nie jest ich klientem, a tylko psuje rynek na nowe „buty”, no to go wspólnie " w łeb". Młota nie trzeba , bo znalazła się Pani Premier. Pierwszym krokiem w likwidacji np. pracowniczych inicjatyw gospodarczych było w swoim czasie "podwójne zdrowotne", teraz czas na drugie uderzenie. Dlaczego nie próbujecie z Górnikami, boita się? Te decyzje do dalszy ciąg kompromitacji polskich elit politycznych, które skutecznie przeszkadzają w rozwoju społeczeństwa i są efektywnie sterowane przez nieformalne grupy korporacyjno-urzędnicze. Dowody? A proszę bardzo! Od grudnia 2005 importer towarów spoza Unii nie musi się już wykazać dowodem na ich zgodność z wymogami bezpieczeństwa. Zainteresowany może sam dochodzić swych praw u producenta np. w Chinach! Krajowy producent musi najpierw się zrujnować na badania, zgromadzić i przechowywać dokumentację , a potem przystąpić do walki o klienta. Co na to UOKiK, a nic - stoi na straży prawa i nie komentuje go. W końcu stanowi część układu, choćby z uwagi na lokalizację!
Marek53 / 83.24.50.* / 2006-04-05 00:52
"A proszę bardzo! Od grudnia 2005 importer towarów spoza Unii nie musi się już wykazać dowodem na ich zgodność z wymogami bezpieczeństwa."

Czy może mi Pan podać źródło. Sporadycznie importuję z USA i czasami są problemy.
Włodek z ... Poznania / 150.254.22.* / 2006-04-05 13:38
Witam Państwa.
W związku z zapytaniem jw. oraz komentarzami jak niżej przesyłam treść zapytania skierowanego na poczatku lutego do dwóch departamentów UOKiK.
-----------------------------
"Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 15 grudnia 2005 w sprawie zasadniczych wymagań dla sprzętu elektrycznego (Dz.U.259, poz.2127) różni się od poprzedzającego go Rozporządzenia Ministra Gospodarki i Polityki Społecznej z dnia 12 marca 2003 w sprawie jw. (Dz.U. 49 , poz. 414) w jednym istotnym punkcie. W dokumencie następującym nie ma bowiem zapisu par.9 ust.6 dokumentu poprzedzajacego tj.
"W przypadku gdy producent jest spoza terytorium Unii Europejskiej i nie ma upoważnionego przedstawiciela , obowiązek, o którym mowa w ust.5 (posiadania i przechowywania dokumentacji technicznej) spoczywa na importerze.".
Powyższe powoduje , iż zgodnie z prawem do obrotu wewnątrzunijnego dopuszczone zostają wyroby, których własności techniczne niemożliwe są do zidentyfikowania w ustawowym trybie.
Proszę zatem o wyjaśnienie zgodności przedmiotowego Rozporządzenia z obowiązującym stanem prawnym, zwłaszcza z art.4 Ustawy z dnia 30 sierpnia 2002, o systemie oceny zgodności (Dz.U. z 2004, Nr 204, poz.2087), gdzie wyraźnie wskazuje się na importera jako na podmiot w procesie oceny zgodności.
Po czyjej stronie leżała inicjatywa ustawodawcza w przedmiotowej sprawie i czy była ona konsultowana z Waszym Urzędem ?"
-------------------------
W ODPOWIEDZI DEP. PRAWNY I ORZECZNICTWA EUROP. POTWIERDZIŁ OBOWIĄZEK PRODUCENTA do umieszczania na wyrobie i w instrukcji informacji gwarantującej bezpieczeństwo użytkownika oraz identyfikującej producenta. Stwierdzono,że to "uniemożliwia wprowadzenie do obrotu wyrobów, ktorych właściwości techniczne nie są możliwe do zidentyfikowania" (pismo z 22-02-06'). Czyli wystarczy kartka papieru ( najlepiej w kolorze) i dla Urzędu jest ok. o czym informuję wszystkich zestresowanych lokalnych producentów jak i resztę świata.
Ws. sprzętu elektrycznego odesłano mnie po szczegóły do Dep.Polityki Przemysłowej Ministerstwa Gospodarki, gdzie na razie się nie wybieram, gdyż wolę w góry.
Pozdrawiam WzP
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 22:20
miałem to dzisiaj dopisać... poważnie ...

Panie Włodku - emigracja do Irlandii zostaje ...albo dalej na antypody...
Robi / 83.18.160.* / 2006-04-05 01:06
Panie Włodku i panie Rafale, jako osoba odpowiedzialna w firmie "x" za import elektroniki użytkowej informuję, że zgodnie z naszymi zasadami:
1. Wszystkie moje produkty muszą mieć badania lub co najmniej certyfikat CE dostawcy.
2. Wprowadzający towar do obrotu w Polsce odpowiada za jakość i bezpieczeństwo towaru - nie producent w Chinach.
2. Produkty podłączane do prądu 230V przechodzą dodatkowo badania w Polsce (dyrektywa LVD);
3. W Polsce sprawdzamy zgodność produktów z normami dyrektywy EMC.
4. Wymuszamy modyfikacje produktów nieprzechodzących badań .
Jestem przekonany że poważna konkurencja działa podobnie - nikt nie pozwoli sobie na dopuszczenie pod swoją marką niebezpiecznych urządzeń na rynek, jeśli zamierza się na nim działać następne kilka lat.
Zgadzam się co do meritum: biurokracja i wymóg badań, jednakowy np. dla składaczy komputerowych i gigantów niszczy małe firmy. Pewnym światełkiem w tunelu dla malutkich jest zamawianie gotowych kompów zamiast poszczególnych komponentów PCta u dystrybutora, który własnoręcznie sprawdził najbardziej popularne konfiguracje - i bierze odpowiedzialność za finalny produkt.
I jeszcze jedna dla mnie śmieszna sprawa: PIH sprawdza zgodność produktu z dyrektywami wg. ..... oznaczenia produktu, instrukcji, opakowania znakiem CE!!!! Papier jest ważniejszy od realnego bezpieczeństwa.
Przepraszam za te dywagacje, ale w podatkach jesteśmy przegrani....
Włodek z ... Poznania / 150.254.22.* / 2006-04-05 14:29
Cieszę się , że tak działacie, bo widać podobnie do mnie cenicie sobie spokojny sen, a nie maksymalny zysk. Jednak jak Pan sam stwierdził pragmatyka funkcjonowania organów tego Państwa nie wymaga takich działań, a reszta to tylko sprawa etyki (?), mocnych nerwów i jak w życiu bywa szczęścia. No i rynku, ale Polak ciągle kupuje to co tanie, bo jest biedny i tak zostanie przy takiej Władzy i kreujących ją elitach, czy jak ja ich nazywam hołotach politycznych! Pozostaje nam aktywność, również ta publicystyczna, bo na to czy będziemy razem czy osobno Oni nie mają wpływu. Ciekawe czy Portal MONEY zechciałby wysłać e-maile z linkiem do tej dyskusji w odpowiednie miejsca w domenie ...gov.pl.
zadziwiony / 217.153.93.* / 2006-04-04 20:32
Czytając komentarze dochodzę do wniosku, że zatęskniliście za Millerem, który rozpoczął rządzenie z 90 mil. długu a zakończył z 450 mil. i Wam to nic nie przeszkadza. Nawet tak świetni ekonomiści przechodzicie do porządku nad tymi wspaniałymi osiągnięciami SLD. Zatęskniliści za aferami, które prze 4 lata trwały bez przerwy. A teraz można sie wyżywać i nic nikt nie zrobi, raj dla dziennikarz. Myśli mądre czy głupie nikt nie zwróci uwag, a najważniejsze- im większe wybrzydzanie to i podwyżka w pracy wpaść może. Nie tak jak poprzednie - mogli wywalić z pracy. Raj.
Fraper / 83.23.103.* / 2006-04-04 18:17
Czasami ciekawsze bywają komentarze niż artykuł zasadniczy ...
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 19:30
zgadzam sie z Panem ... to tylko dobrze świadczy o mnie ze tylko czasami :)
niewierząca / 83.22.139.* / 2006-04-04 17:06
PanieRafale, taki duży chłopiec, a jeszcze Pan wierzy w obiecanki wyborcze?Chyba, że Pana zdaniem wiara czyni cuda.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 19:31
oceniam ludzi wlasną miara - nie zdarza mi sie z premedytacją obiecywać tego czego nie spełnię
RC / 213.17.162.* / 2006-04-04 15:07
Bardzo trafnie skomentowane, szkoda tylko ze to cala naga prawda. "Pogratulowac" sobie takiego rzadu, politykow i takiej demokracji.
_Mu. / 87.207.199.* / 2006-04-05 12:39
Ooooo przepraszam bardzo - jako zwolennik liberalizmu głosowałem na PO. Inni głosowali na PiS i inne partie. I taka wyszła z tego konfiguracja a nie inna. Natomiast kto bronił pójść całej reszcie niegłosujących do urn? Całe to gadanie o zniecęceniu jest niczym innym jak chowaniem głowy w piasek. Jest także unikaniem odpowiedzialności zato, co się dzieje w kraju, za to jakiego mamy Prezydenta,Sejm i Rząd. Mamy to, czego jako naród chcieliśmy i na co sobie sami zasłużyliśmy. Nikt nam tego z zewnątrz nie narzucił. Zatem mamy taką demokrację jaką sami sobie stworzyliśmy.
George / 83.25.220.* / 2006-04-08 08:50
A sądzi Pan, że gdyby PO znalazło się u władzy, to wtedy byłby tu inny świat? Śmiem wątpić. PO najmocniejsze jest w sferze konfabulacji i wyrażania swojego niezadowolenia, że to nie oni są numerem 1. Do PO mama tyle zaufania co do SLD.
iptoma / 83.26.48.* / 2006-04-04 15:48
życie życie jest tak umilane przez nasz obecny rząd, że rewolucja w szkolnictwie, w lecznictwie to chyab powoli za mało - oczekuję wszelkiej rewolucji na kanwie protestó przeciwko ciemężcom, którym mało za mało i mało dość!!!!!!
m / 83.8.151.* / 2006-04-04 14:36
pis lpr i samoobrona na marsa i po sprawie niech tem soba rzadza:)pewnie zaden z tych wspanialych politykow nie wie co to normalna praca tylko gadac potrafia a nas maja gleboko w d. . . . . . . . .
precz z kaczorami / 81.190.18.* / 2006-04-04 13:59
Boże chroń nas przed PISem, ojcem Tadeuszem i "rządem" Marcinkiewicza!!!
Jak by to powiedział nasz niezwykle "aktywny" prezydent Lech K.: "Spieprzać dziady"
nie dla PiS nigdy dla PO / 212.244.189.* / 2006-04-04 14:57
... jak z kaczorami to i z kaczorem Donaldem (T.), bo jak się ci „kolesie” z byłej AWS tj. z PO i PiS zaczną wzajemnie... to i pies z kulawą nogą nie pójdzie na wybory, nie przepłynie przez te morze pomyj i brudów, które na siebie ww. wyleją - na trzech kaczych łapach nie przepłynie, i nie dotrze do wyborczych urn a utopi się w urynie a la felieton w stylu powyżej...,
...a może by Pan Wójcikowski tak konkretniej w cyklu rzeczowych felietonów, punkt. po punkcie, merytorycznie odniósł się do propozycji rządowych? Do uchwalenia budżetu na rok przyszły mamy przecież dużo, dużo czasu...
_Mu. / 87.207.199.* / 2006-04-05 12:52
"[...] ...a może by Pan Wójcikowski tak konkretniej w cyklu rzeczowych felietonów, punkt. po punkcie, merytorycznie odniósł się do propozycji rządowych? [...]"
Rzeczowych felietonów... dobre, dobre... Felieton, z samej swojej natury, jest przecież lekką formą wypowiedzi, gdzie bardziej chodzi o lekką kpinę, przymrużenie oka autora wywodu na temat... Oczywiście dobrze, jeśli treść felietonu nie stoi w sprzeczności z faktami, niemniej równie dobrze analiz mógłbyś oczekiwać od kabaretu. Oba - i kabaret i felieton nie do tego służą. Swoją drogą opracowanie rozprawy na temat propozycji rządowych byłoby rzeczą ciekawą - lecz nie wiem czy realną. W końcu rada cieni,której celem jest opiniować i kontrować propozycje rządu,oraz przedstawiać własne rozwiązania, nie "wyprodukowała" niczego przełomowego ani chyba nawet godnego uwagi, co wskazuje na skalę złożoności zagadnienia lub... brak specjalistów o odpowiednich kwalifikacjach w obu ugrupowaniach... Trochę to przykre,ale tak to widzę.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 19:44
nie dam rady z trzech przyczyn
1- naród uśnie po dwóch takich felietonach i zdejmą mnie ze strony :)
2- nie dysponuje danymi szczegółowymi które są niezbedne do szczegółowych analiz - a Pani Zyta to po dzisiejszym felietonie chyba mi ich nie da :)
ALI / 62.87.225.* / 2006-04-04 14:15
Najsmieszniejsze jest to ,iz jeszcze troche tych RZĄDÓW a lewica bez kampanii wyborczej bedzie miala wygrana " w cuglach" w kolejnych juz chyba coraz blizszych wyborach....
wijas / 193.108.177.* / 2006-04-04 13:42
Polecam rzeczowy w odróżnieniu od powyższego artykuł w Gazecie Prawnej.
pozdro
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 19:34
ten nie jest rzeczowy - jest podmiotowy... Pani Premier jest podmiotem...:)

ale dziekujemy za cynk
malgoo / 83.19.26.* / 2006-04-04 13:06
Jak na "pracownika naukowego" jest Pan kiepski nie tylko z ortografii , ale też z matematyki.Straszy pan wzrostem skladki zdrowotnej , chociaż juz od wielu lat wiadomo ,że będzie wzrastała o 0,25% rocznie aż to 9% , zmniejszenie składek zaproponowanych przez Gilowską wynosi 2,65, więc po co Pan takie bzdury wypisuje ,żeby zgrabny i odpowiednio zjadliwy tekścik powstał.Powinien Pan zająć się pisaniem paszkwili ma Pan talent.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 19:40
myślę ze z ortografii jestem średni a matmy lepszy od Pana...:)

składka zdrowotna rosnie od lat o 0,25% bo od lat lekarze i sredni personel nie żądają podwyzek a szpitale zadłużają sie do granic absurdu

ale teraz oni nie popuszczą - chcą 30% w tym a 100% podwyżki w nastepnym roku - a zadania finansowania służby zdrowia wynoszą ponad 9% PKB w stosunku do ok.4,7% teraz...

wiec jesli nawet rząd spełni połowę żądań to o ile będzie musiał podniesć składkę zdrowotną w tej częsci nieodpisywalnej od PIT ???

założę się ze składka zdrowotna dynamicznie ruszy do góry...:)

a ostatnie zdanie sugeruje że musisz Pan wypić jakąś melisę :)
losten / 195.117.250.* / 2006-04-04 14:26
A nie jest przypadkiem tak ze częsc składki rentowej jest przesunieta na pracodawce, tyle zeby pracownik widział ze dostaje na łape więcej? ktoś juz wyliczył ze z tej obniżki 4 proc to składki płacone przez pracownika i pracodawce spadają ledwie o 0.2 proc.
Ruchy pozorne ale jakie głośne
pit_b / 87.105.117.* / 2006-04-04 12:54
Jak zwykle można było się spodziewać, że zostaną zwiększone obciążenia podatkowe. Nic dobrego z tego nie będzie. To już nawet dzieci wiedzą że zakręcanie kurka powoduje ucieczkę ludzi -emigrację. Wystarczy pograć w dowolną strategiczną grę. U nas tylko zwiększać podatki potrafią bo to jest najłatwiejsze. Większość małych przedsiębiorców, handlowców albo zejdzie do szarej strefy albo zakończy interes i wyjedzie sobie z tej \
zachodnia Polska / 82.160.79.* / 2006-04-04 12:39
Panie Wójcikowski proponuje troche praktyki a nie teorii. Jako pracownik naukowy widać, że niezna się Pan na funkcjonowaniu firm w praktyce, w związku z tym nierozumie Pan zasadniczej korzyści wynikających z propozycji rządu. Trochę pokory - jak przystało na naukowca. Może dotknęła Pana choroba pt. "Władza dla PO" wtedy trochę samoreflekcji niezaszkodzi.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-04-04 19:42
w praktyce to jest tak - pracownik dostaje minimalną pensję oficjalnie - a resztę pod stołem - wobec czego ta obniżka rentowego ZUS jest jeszcze bardziej symboliczna a po uwzgeldnieniu wzrostu płacy minimalnej to chyba przestanie być obniżką :)))

chyba ze Pan zna inną "praktykę" ... polskiej przedsiębiorczości...
Bernard / 83.30.94.* / 2006-04-04 15:20
zachodnia Polska! Bądź uprzejmy podzielić się wiedzą z Twojej praktyki w funkcjonowaniu firm i napisz o ile mogę zwiększyć zatrudnienie w mojej firmie po zmianach przepisów zaproponowanych przez Minister Wicepremier Gilowską w 2007 roku, jeżeli teraz zatrudniam 1 pracownika za 899,10 zł. jednego za 1500zł i jednego za 2500zł brutto miesięcznie. A zysku z działalności mam dla swojej 4 osobowej rodziny z pracy mojej i żony jako osoby współpracującej ze mną w pełnym wymiarze godzin w tej naszej firmie aż 3500zł do opodatkowania miesięcznie. Błagam wylicz mi ilu nowych pracowników będę mógł zatrudnić, bo przyjaciel został właśnie zwolniony z pracy i chciałbym mu pomóc zatrudniając Go choćby na część etatu, ale boję się, że wtedy mogę utracić płynność finansową a gdyby to się stało to nie będę miał możliwości spłacać kredytu na maszynę, która wykonuje podstawową produkcję, a na tej maszynie mam zastaw bankowy, więc gdyby mi bank zabrał tą maszynę to wszyscy zostaniemy bezrobotni i 4 rodziny będą bez środków do życia. Bardzo proszę napisz jak to wyliczyć panie lub pani podpisujący się „zachodnia Polska”
zx / 83.16.202.* / 2006-04-04 13:14
Właśnie, prosimy o konkrety z praktyki oraz dokładne wyświetlenie korzyści wynikajacych z propozycji rządu. Zawsze warto posłuchać innych bo można czegoś się nauczyć.
PS. Nie sądzę,że "Władza dla PO" to dobry pomysł zważywszy na to, że ich liberalizm jest równie werbalny jak liberalizm Pani Min Fin. Nie ma większego sensu kupować tego samego produktu tylko w innym opakowaniu.
_Mu. / 87.207.199.* / 2006-04-05 12:58
A na jakiej podstawie twierdzisz to o werbalnym liberaliźmie? Miałeś sen?
_Mu. / 87.207.199.* / 2006-04-05 13:00
Uściślam: werbalnym liberaliźmie PO.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy