jhook
/ 91.194.145.* / 2016-03-04 07:37
Jeśli były defraudacje i pranie brudnych pieniędzy, na co rzekomo są niepodważalne dowody i dokumenty, to należało tym panom postawić zarzuty, udowodnić winy, zwolnić dyscyplinarnie i postawić przed sądem, a nie chrzanić farmazony o "utracie zaufania". To wszystko przypomina politykę "made in Ziobro", że najpierw człowieka zgnoimy, a potem coś na niego znajdziemy.