Panie Ministrze zkłady czyli RIPOKI firm budzżetowych wogle nie przetwarzają odpadów lub tylko dla oka że coś robią.Ponieważ nie opłaca się dla nich.Ripoki zakładów budżetowych nie spełniają żadnych norm do odzysku.Więc po prostu zmieniają kod odpadu i składują odpady niesegregowane na swoje składowiska.Płacac po zmianie kodu nie120zł.a tylko 65zł. .Prosty rachunek na tonie nic nie robiąc firma zarabia 55zł.Kosztem budżetu państwa.Zeby ten proceder znikł natychmiast podwyższyć opłatę marszałkowską do 220zł za tonę odpadów wszystkich kodów odpadów po istalacji prócz oczywiście frakcji biologicznej.Czy PAN tego nie widzi Panie Ministrze.