dD Mix Kolanko
/ 95.40.136.* / 2016-05-04 09:22
Efekty są mizerne, bo informatyzowano pod dyktando urzędników, przy nieróbstwie scieci od zapewniania ciepłej wody w kranie z PO. Urzędnicy z ochotą produkowali uzasadnienia pod istnienie własnych miejsc pracy, natomiast w kraju nie było przez ostatnie 8 lat gospodarza, który zadbałby o to, by informatyzację robić efektywnie. "Panowie, tylko nie optymalizujcie nam procesów, bo co byśmy z Panią Kazią robiły?" - to cytat z jednego z projektów dla jednego z ministerstw, w którym brałem udział. W ostatnich dwóch projektach, gdzie pracowałem, zmarnowano po kilkadziesiąt milionów dofinansowania UE, projekty skończyły się "częściowym sukcesem" - ludzie nie mają usług, które miały powstać, ale urzędy mają sprzęt i oprogramowanie systemowe, bo tak naprawdę to był prawdziwy cel tych projektów, a nie wytworzenie e-Usług! Długo tego nie mogłem zrozumieć, aż mnie olśniło po tym, jak odszedłem z projektu, wydawać by się mogło, prawie na finiszu, po czym okazało się, że się nie udał, bo "jeszcze tylko trzeba wytworzyć system"! Urzędnicy mają w tooooppie to, czy powstaną e-Usługi, oni dbają jedynie o własne stołki! Pierwsza rzecz, przed informatyzacją, to powinno być zoptymalizowanie procesów i odchudzenie administracji, a potem informatyzacja, podczas gdy PO konserwowała to, co zastała, bo miała w tooopie kraj, rządziła tylko po to, by się nachapać! Bez reformy administracji, nie będzie udanej informatyzacji, ale by to zrobić, kluczowe jest zapewnienie poczucia bezpieczeństwa urzędnikom - tak, to przecież też ludzie, którzy w poczuciu zagrożenia zablokują reformy. W Kanadzie zrobiono to poprzez pożyczki na rozwinięcie własnej działalności przez urzędników - prof. Kieżun, który był wykładowcą jednej z uczelni kanadyjskich, opowiadał o tym na wykładach z zarządzania międzynarodowego. W realiach polskich, to mogłyby być odprawy, pożyczki celowe, na przykład na wsparcie, czy utworzenie Start-Upu - w ten sposób można by wspomóc realizację IIgo filara tzw. "Planu Morawieckiego". Inna rzecz, to dofinansowanie przekwalifikowania i studiów urzędników. To dało by synergię działań, przy niezbędnej koordynacji prac w ministerstwach.