Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Minister Streżyńska: mizerne efekty budowy e-administracji w Polsce

Minister Streżyńska: mizerne efekty budowy e-administracji w Polsce

Wyświetlaj:
przkatyk / 192.162.95.* / 2016-05-04 09:57
Zgadzam się z min Stereżyńską że efekty są mizerne ale to wynik niskiej świadomości i wiedzy urzędników którzy tym się zajmowali. Zarówno w poprzednich jak i obecnych rządach nie ma zbyt wielu kompetentnych osób w tym zakresie może poza Stereżyńską i kilkoma osobami z jej otoczenia. Najczęściej nie wiedzieli czego można oczekiwać po e-administracji i stawiali na niewłaściwe kierunki rozwoju z czego korzystały firmy przygotowujące oprogramowanie. Wymogi często były nieprecyzyjne lub nierealnie wysokie do tego zamawiający nie zdawali sobie sprawy z realnych kosztów i utrudnień w ich wprowadzaniu. Do tego dochodzi grono korzystających z tych programów z którego część po prostu boi sie konputerów.
dD Mix Kolanko / 37.249.90.* / 2016-05-04 11:49
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy - często były to projekty z dwoma celami. Oficjalnie chodziło o usługi dla ludności, ale praktycznie chodziło o wyposażenie urzędów, zakup sprzętu, oprogramowania systemowego. Sam brałem udział w 2 takich projektach, które ostatnio zakończyły się "częściowym sukcesem" - urzędnicy dostali swoje, usługi nie działają. Straciliśmy w ten sposób, jako państwo, ponad 100mln złotych(tylko na tych dwóch projektach) dofinansowania UE! Ukrytym celem urzędnika jest uzasadnienie dla utrzymywania jego miejsca pracy, oraz zapewnienie sobie wygody, nie e-Usługa dla ludności! Mamy chorą sytuację, w której mamy przerost administracji a mieliśmy "informatyzację", która zamiast naprawiać ten stan rzeczy i optymalizować procesy, jedynie je konserwowała takie, jakie były. No i tym sposobem mimo, że mamy XXI wiek, bez papieru się nie obejdzie, bez pieczątki i zaświadczenia, przy tym wszystkim to ty, Klient, musisz biegać od okienka do okienka i wyręczać urzędnika! Na dodatek sprzedano ci tezę, że tak musi być! Tym sposobem, urzędnicy nie robią tego, co powinni, bo ich w tym wyręczamy, a wszyscy oczywiście są "bardzo potrzebni"!
fdv / 89.65.248.* / 2016-05-04 10:09
nie tyko to, ostatnio korzystałem z platformy celnej - aby sie zarejestrowac i otrzymac certyfikat modlilem sie o to aby urzedas nie zachorował... i tak sie stało zachorował ale... system nie pucił sprawy do następnego. towar na granicy groźba reeksportu (równa się moja plajta) i tym podobne cyrki. Dopiero błagalne desperackie mejle załatwiły że ktoś się pochylił nad sprawą i przekazał ją do osoby która nie była chora...
Adams58 / 31.172.187.* / 2016-05-04 09:52
Z tego co mi wiadomo to Pani Anna Streżyńska była członkiem Rady do Spraw Cyfryzacji w czasach kiedy te pieniądze wydawano.
Stańczyk / 89.71.105.* / 2016-05-04 09:41
Najpierw POliczmy kolejnych błaznów pełniących funkcje ministrów od cyfryzacji, POcząwszy od kulturoznawcy i TW Znak, promowanego przez swoich ziomali. Gdzie jest powszechne Wi-Fi, dlaczego od lat nie powiększa się zasięg sieci komórkowych itd itp...
fredd / 94.254.176.* / 2016-05-04 09:41
A jaki efekt miało dać pompowanie pieniędzy do prawnego szamba? Tu nie trzeba być ministrem żeby to wiedzieć. Działa to co jest proste.
bogdan19734 / 80.60.177.* / 2016-05-04 09:39
Napewno pociągną ich do odpowiedzialności? Co w Polsce wyszło ,to już nie wraca,Podzielić się tylko muszą i sprawy nie ma Nie rozumiecie tego układu panującego od 1989?
jddd / 31.6.153.* / 2016-05-04 09:36
Administracje e-urząd , trzeba było budować w oparciu o banki , bo te są szybkie w działaniu i z powodzeniem mogą zastąpić podpis elektroniczny , kontem bankowym
Polak 567 / 178.216.26.* / 2016-05-04 09:35
Pani Anno jest pani bardzo potrzebna. Proszę jeszcze wdrożyć LibreOffice (darmowy) zamiast MS Office. Przydałoby się również również odejście od programów, które wymagają Windowsa (np. programy sprawozdawcze GUS). Powodzenia.
bfg482 / 89.65.248.* / 2016-05-04 10:12
nie tylko to ! Masakra z programikami w javie.... aby działał trzeba pobrać przeglądarkę z przed 2 lat i zainstalować dziurawą Javę - problem dotyczy portalu celnego i generowania certyfikatu. to jest kuriozum w czystej postaci.
bbbbvvvv / 79.191.185.* / 2016-05-04 09:31
Wystarczy sprawdzić majatki decydentów i ich rodzin odpowiednio ukarać zarówno tych którzy wzieli łapówki jak i tych którzy dali a dali ci którzy wygrali przetargi. Skonfliskować wszystko a zdrajców powiesić i się 4 miliardy znajdą.
JWStalin / 31.183.103.* / 2016-05-04 09:30
Cyfryzacja Polski nie jest potrzebna, potrzebny jest ciemny lud co kupi wszystko.
dD Mix Kolanko / 95.40.136.* / 2016-05-04 09:22
Efekty są mizerne, bo informatyzowano pod dyktando urzędników, przy nieróbstwie scieci od zapewniania ciepłej wody w kranie z PO. Urzędnicy z ochotą produkowali uzasadnienia pod istnienie własnych miejsc pracy, natomiast w kraju nie było przez ostatnie 8 lat gospodarza, który zadbałby o to, by informatyzację robić efektywnie. "Panowie, tylko nie optymalizujcie nam procesów, bo co byśmy z Panią Kazią robiły?" - to cytat z jednego z projektów dla jednego z ministerstw, w którym brałem udział. W ostatnich dwóch projektach, gdzie pracowałem, zmarnowano po kilkadziesiąt milionów dofinansowania UE, projekty skończyły się "częściowym sukcesem" - ludzie nie mają usług, które miały powstać, ale urzędy mają sprzęt i oprogramowanie systemowe, bo tak naprawdę to był prawdziwy cel tych projektów, a nie wytworzenie e-Usług! Długo tego nie mogłem zrozumieć, aż mnie olśniło po tym, jak odszedłem z projektu, wydawać by się mogło, prawie na finiszu, po czym okazało się, że się nie udał, bo "jeszcze tylko trzeba wytworzyć system"! Urzędnicy mają w tooooppie to, czy powstaną e-Usługi, oni dbają jedynie o własne stołki! Pierwsza rzecz, przed informatyzacją, to powinno być zoptymalizowanie procesów i odchudzenie administracji, a potem informatyzacja, podczas gdy PO konserwowała to, co zastała, bo miała w tooopie kraj, rządziła tylko po to, by się nachapać! Bez reformy administracji, nie będzie udanej informatyzacji, ale by to zrobić, kluczowe jest zapewnienie poczucia bezpieczeństwa urzędnikom - tak, to przecież też ludzie, którzy w poczuciu zagrożenia zablokują reformy. W Kanadzie zrobiono to poprzez pożyczki na rozwinięcie własnej działalności przez urzędników - prof. Kieżun, który był wykładowcą jednej z uczelni kanadyjskich, opowiadał o tym na wykładach z zarządzania międzynarodowego. W realiach polskich, to mogłyby być odprawy, pożyczki celowe, na przykład na wsparcie, czy utworzenie Start-Upu - w ten sposób można by wspomóc realizację IIgo filara tzw. "Planu Morawieckiego". Inna rzecz, to dofinansowanie przekwalifikowania i studiów urzędników. To dało by synergię działań, przy niezbędnej koordynacji prac w ministerstwach.
cvq / 94.78.179.* / 2016-05-04 09:11
Sprawdźcie gdzie i na czyich kontach leżą te miliardy.
pitq / 83.27.47.* / 2016-05-04 08:54
Teraz zlecą Rydzykowi, a jak nie wykona to odszkodowanie mu dadzą!!!
tojak / 37.152.18.* / 2016-05-04 08:53
Ten babsztyl tarzał się po państwowych stanowiskach tyle lat, nie zrobiła nic, a teraz wyłazi i krytykuje. Kogo krytykuje? Siebie? To jej praca: Od 1998 do 2001 była doradcą trzech kolejnych ministrów łączności w rządzie Jerzego Buzka, a od 2000 także dyrektorem departamentu w tym resorcie.
W latach 2001–2004 zajmowała stanowisko dyrektora w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową. Była też dyrektorem programowym periodyku „Prawo i ekonomia w telekomunikacji”. W 2004 założyła Centrum Studiów Regulacyjnych.
Od 15 listopada 2005 do 6 maja 2006 zajmowała stanowisko podsekretarza stanu do spraw łączności w Ministerstwie Transportu i Budownictwa. Od 14 stycznia 2006 do 8 maja 2006 pełniła obowiązki prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, które zostały powierzone jej przez Kazimierza Marcinkiewicza po przekształceniu UKE z Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Od 8 maja 2006 do 1 lutego 2012 sprawowała urząd prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
CO ZROBIŁA PRZEZ TYLE LAT? CO PRZYSPIESZYŁA? CO NAPRAWIŁA? Teraz tu miauczy, że tyle lat i tyle pieniędzy poszło na marne? POSZŁO, ALE NA NIĄ.
frrrrfrrr / 89.65.248.* / 2016-05-04 10:18
Dzięki tej Pani nie płacisz 1,4 za minutę tylko masz no limit oraz nie masz neozdrady 5 mb za 300zł ... masz także 4 operatora komórkowego i inne równie "małe" sukcesy.

Zdrowia Życzę i takich sukcesów.
sameszkody / 83.28.113.* / 2016-05-04 09:51
Jest w rzadzie pisu i dlatego tak gada. Ciekawe co dadza wpompowane pieniadze w smierdzacego trupa-kopalnie. To bedzie dopiero marnotrawstwo. Zmusili banki i kupe spolek, aby tego trupa finansowac zamiast zalac, zasypac kopanie,
mieszko 587 / 94.42.104.* / 2016-05-04 09:19
widać,że zawodowo zajmujesz się kapowaniem stąd taka wiedza , pokaż swoje osiągnięcia co ukradłeś ?
Mic200 / 91.231.25.* / 2016-05-04 09:12
Dzięki tej Pani masz połączenia za grosze a nie za złotówki za minutę, tańszy internet. Ruszyła "beton" telekomunikacyjny i nie dała się naciskom telekomów, które chciały utrzymać dla siebie wygodną sytuację na rynku. Po odwołaniu przez Donalda, UKE został obsadzony specjalistką, M. "Travel" Gaj która spędzała czas na egzotycznych wyjazdach służobowych. Efekt - "świetnie" i bez afer przeprowadzona licytacja LTE.
olo454 / 31.179.247.* / 2016-05-04 09:20
do MIC200 dzięki tej licytacji LTE Twój rząd ma kasę na wypłatę 500+
dD Mix Kolanko / 95.40.136.* / 2016-05-04 09:27
Nooo, ale teraz nie została podważona, mimo, że sprzeczna z konstytucją, tylko dlatego, że tak naprawdę operatorzy dostali, co chcieli. Gdyby natomiast chcieli, w każdej chwili mogli by ją podważyć. Tak więc nie pisz bzdur, bo to, że sprzedano, nie znaczy jeszcze, że mamy sukces - takie prymitywne pojmowanie rządzenia krajem spowodowało właśnie to, że mamy kraj, który istnieje tylko teoretycznie, gdzie ch d i kamieni kupa(cytaty z ministrów PO) - tak go budowali sciecie od zapewniania ciepłej wody w kranie!
dD Mix Kolanko / 95.40.136.* / 2016-05-04 08:57
Guzik o niej wiesz, jedynie oczerniać potrafisz. Wszyscy w branży telekomunikacyjnej szanują ją za to, co robiła, a robiła swoje bardzo dobrze! Była świetnym Prezesem najpierw URTiPu, a potem UKE, przysłużyła się temu, że mamy usługi telekomunikacyjne na najlepszym, światowym poziomie i to ukierunkowane na nasze potrzeby, a nie pod "wielki kapitał" - walczyła o to zacięcie i jest przez to powszechnie szanowana! Liczę na to, że tak samo będzie w administracji, z cyfryzacją, ale to wymaga czasu i dobrego przygotowania.
e588 / 79.188.20.* / 2016-05-04 09:31
Znam trochę osób z branży telekomunikacyjnej. Raczej ma kiepską opinię. Żadna z niej specjalistka. Jest tam tylko dzięki nadaniom partyjnym.
dD Mix Kolanko / 5.60.141.* / 2016-05-04 10:25
A ja pracowałem w kilku projektach informatycznych "branży", trochę opinii na Jej temat poznałem i widzę wokół efekt Jej pracy. Była trudna do strawienia dla biznesu z branży telekomunikacyjnej, bo walczyła o interesy konsumentów, nie tzw. "wielkiego kapitału", a kapitał tu naprawdę wielki i naciski na Nią były naprawdę ogromne. Pracowałem też przy projekcie dla URTiP, gdy jeszcze nie była prezesem tej instytucji. Spotkałem ją kiedyś na korytarzu - powiedziano mi, że to pewnie będzie następny prezes URTiP, że jest bardzo dobra w tym, co robi, stąd były plany, by została prezesem. Wtedy była jeszcze dyrektorem w URTiP(dokładnie nie pamiętam, w jakim dziale).
frrr frrrr / 89.65.248.* / 2016-05-04 10:24
Bardziej wiarygodnej i transparentnej osoby ze świata polityki nie znam.
Ducki / 83.24.97.* / 2016-05-04 08:51
Rząd PO to wolnoamerykanka każdy tylko kasę robił, prywata była wszędzie nawet w administracji.
Mk49 / 83.0.251.* / 2016-05-04 09:31

prywata była wszędzie

Tak było za PO i PSL, za pisu jest zdecydowanie lepiej.Teraz wszystkie odpowiedzialne stanowiska i stołki są obsadzone przez prawdziwych fachowców,do tego lojalnych wobec rządzącej partii. ;-((
oio773 / 83.28.165.* / 2016-05-04 09:07
A teraz nie ma prywaty bo wszystko rodzinnie i po kolesiowsku. A to juz zupelnie co innego przeciez.
demaSCator SSP / 87.206.94.* / 2016-05-04 08:51
Pani minister zapomniała wspomnieć o kontrakcie ministerstwa finansów z firmą Sygnity, która podejmując się zbudowania nowego systemu informatycznego Gentax załatwiła sobie wyłączność na posiadanie tzw. kodów źródłowych w swoich rękach, dzięki czemu ma ten resort w garści. Dzięki takiemu właśnie kontraktowi Sygnity - mimo nie wywiązania się z kontraktu ani terminowo, ani jakościowo - dostała zgodę na "dalszą współpracę" z ministerstwem. W podpisanym później nieco kontrakcie tej samej firmy z PFRON nie ma już takiej oszukańczej klauzuli, dzięki czemu PFRON posiada pełną kontrolę nad systemem i dostęp do know-how, a Ministerstwo Finansów nie !!! Dlaczego i kto jest temu winien? Przecież łatwo sprawdzić, są podpisy na kontraktach !

Najnowsze wpisy