pogadała, pogadała i nic z tego nie wyniknie.
Wszyscy myślą, że Pani minister miała na myśli piłkę nożną... No niby tak, no niby przestaniemy finansować, ale to przecież nasz sport narodowy, no to moze chociaż będziemy dawać dotacje.. I kasa dalej będzie się zgadzała. Burza w szklance wody.

zastanawia się nad sensem finansowania dyscyplin, w których od lat nie odnosimy sukcesów

Wreszcie koniec kasy dla piłkarzyków kopanej!