Dzejas
/ 83.14.63.* / 2007-12-11 10:43
Ja bym tłukom jeszcze pensje poobcinał i zrobił zapis o odpowiedzialności (cywilnej i materialnej i prawnej i jawnej i ukrytej) za wszystkie błędy i niedbalstwo i totalne olewanie pacjenta. A jak zobaczę następnym razem strajkujących lekarzy to rozjadę ch***w.
Miałem oststnio za dużo do czynienia z głąbami ze służby zdrowia, a jak próbowałem dochodzić swego przed sądem, to od razu z góry usłyszałem, że komisja lekarska orzekająca o błędach lekarzy składa się z lekarzy, więc nie orzeka o ich błędach (żadna świnia nie sra do swego koryta).
Rząd trzęsie dupami za lekarzami, a nie patrzą na to, że np. z Oddziału Położniczego Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu wypuszczają noworodki w stanie krytycznym (salmonella, wodonercze, zapalenie płuc, etc.), a na Urologii Dziecięcej w szpitalu przy ulicy Żołnierskiej w Olsztynie, to mają super fachowców, którzy odmawiają przyjęcia dziecka w stanie krytycznym do badania (bo lekarz musiał se opony zmienić w prywatnym samochodzie).
Zabrać lekarzom pensję, zostawić minimalną krajową, i za sukcesy wynagradzać, a za porażki wszelkiej maści karać (ze szczególnym uwzględnianiem niedbalstwa, i olewającego stosunku). A tak mają sobie ciepłe posadki, z konkretnymi pensyjkami i mają wszystko i wszystkich głęboko tam gdzie nie bywa światło słoneczne.