czy w takim razie czekając na decyzję Ministra Zdrowia, ktore mam nadzieję będzie podparte odpowiednimi badaniami wpływu na środowisko, zostaną rownocześnie wstrzymane prace nad stawianiem kolejnych wiatraków??? Czy najpierw zastawimy wszystko a później będziemy sie zastanawiać??? To w Polsce niestety typowe...my nie potrafimy uczyć sie na błędach innych, musimy je powielać. Tylko niestety nie płacą za to rządzący tylko społeczeństwo, a ktoś inny zgarnie kasę do kieszeni... polska szara rzeczywistość :(