POLAK2
/ 80.50.233.* / 2016-01-18 14:50
Wierz mi opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym w stopniu głębokim kosztuje więcej niż utrzymanie studenta. Studiowałem dziennie i pracowałem dorywczo i jakoś nie miałem problemu z otrzymaniem stypendium naukowego. Kwestia chcenia i zdobycia czegoś. Teraz młodzi tylko tata mama daj a sami nieroby siedzą. Przekraczam dochód 800 nawet uwzględniając 1200 na niepełnosprawne ale to sam sobie zawdzięczam. Nikt mi nie dał na to. Więc pisanie, że uczeń a student to niepoważne. Wydaje 2000 miesięcznie minimum na dziecko i nawet nie mogę niczego otrzymać z państwa. Ciekawe dlaczego, a no dlatego, że przekraczam dochód, a nikt nie uwzględnia ile na to dziecko wydaję. Nie ma sprawiedliwości, ale nie jęczę. Ciesz się, że masz dziecko, które wyuczy się i widzisz w co inwestujesz. Moje dziecko nigdy nie wyzdrowieje, nigdy nie założy rodziny, nigdy nie powie tato. Ciesz się z tego co masz, a nie płączesz.