Podobnie jest ze złodziejem, który ukradnie Ci portfel, potem wyjmie z niego i odda Ci karnet na myjnię samochodową mówiąc "no przecież nie okradłem Cię ze wszystkiego".
Równie dobrze mogli by policzyć ile to podarowali obywatelom podwyższając VAT z 22% 'tylko' do 23% zamiast... np. 25% albo i więcej - to by im wyszła liczba podarku!