"Jednak wysokie stanowiska specjalistyczne i kierownicze otrzymują z reguły wynagrodzenia niedoszacowane w stosunku do ich odpowiedników w sektorze prywatnym"

No k...a ..ć! Scyzoryk się w kieszeni otwiera jak słyszę takie głupoty!! Jak można w ogóle porównywać zatrudnienie w firmach do zatrudnienia w budżecie?
A jaka jest odpowiedzialność urzędnika??

Przypomnę tylko realizację ustawy śmieciowej.
W telewizji można było usłyszeć, że będą nakładane kary. OK. Ale na kogo?! No przecież nie na PANA URZĘDNIKA. Kary nałożone zostaną na Urząd! Tak, właśnie na jakiś tam Urząd. Co oznacza, że z naszych, zrabowanych nam przez podatki pieniędzy, ten sam - winny urzędnik np. w gminie - odprowadzi karę do budżetu.

I co? I oni mają zarabiać tyle samo co kierownicy i dyrektorzy w przemyśle???

Chory kraj, chorzy obywatele, chory ja (bo tu jeszcze mieszkam ...)