m-53
/ 83.24.26.* / 2010-10-05 22:17
Jasny gwint. To jest to. Coca Cola.
Jest wspaniale a będzie jeszcze lepiej.
Jedynie Grabarczyka czekają pewne niedogodności, drobny dyskomfort. Tusk biedakowi zabierze poduszkę.
Natomiast w 2011 r. deficyt sektora finansów publicznych zmniejszy się o ok. 13,9 mld zł,
Toć to ewidentne kłamstwo. Może w skali roku będzie mniejszy niż w tym (w co wątpię) ale w skali globalnej urośnie nam o kolejne 100 miliardów.
A totumfacki Tuska, niejaki Vincent, oznajmi swobodnym tonem "och, cóż tam, raptem nieco ponad sto miliardów"
I już kolejne sto jest nieistotne. Bo to raptem nieco ponad.
Tylko nieco.
Kochanie, mówię żonie. Sprzedałem samochód, wyciągnąłem nasze oszczędności, dzieci też, ostatnią pensję, zastawiłem chałupę i ... przegrałem wszystko w karty. I jeszcze nieco się zadłużyłem.
Ile, pyta żona.
Nieco, trochę, raptem jakieś dwa tysiące.
Dostałem w mordę. I kopa w d... na dokładkę.
Wredna baba, robi problem o jakieś marne dwa tysiące.